Robert Lewandowski znany jest ze swojej pracowitości. Na szczyt światowego futbolu wspiął się dzięki katorżniczym ćwiczeniom i ścisłej diecie. Choć jest przyzwyczajony do ciężkiej harówki, to i on czasem potrzebuje chwili relaksu. Dlatego też, na ostatnim treningu Bayernu Monachium, postanowił nieco się rozluźnić. Zamiast doskonalić technikę swoich uderzeń, bronił strzały kolegów.
Nowego bramkarza Bawarczyków zaskoczyć starali się Thomas Mueller i Niklas Suele. Uciekali się do efektownych zagrań, tylko po to, by pokonać "Lewego". Choć w większości przypadków im się to udawało, to najlepszy piłkarz świata czasami potrafił zatrzymać ich próby.