| Siatkówka / Rozgrywki Ligowe
Emocjonujący mecz zakończony tuż przed 23:00 kibicom zaserwowały zespoły Jastrzębskiego Węgla i VERVA Warszawa ORLEN Paliwa. Długie, pięciosetowe starcie było triumfem 3:2 warszawian.
Jastrzębianie we własnej hali są wyjątkowo groźni, o czym przekonali się w sezonie 2020/2021 wszyscy rywale zespołu łącznie z Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, która jako jedyna zwyciężyła na Górnym Śląsku. Zespół Luke’a Reynoldsa mecz z PGE Skrą Bełchatów rozpoczął od wyniku 9:5. Dwa błędy w ataku Michała Superlaka sprowokowały Andreę Anastasiego do przerwania gry. Pauza niewiele zmieniła. Piłkę później błąd przyjęcia zagrywki popełnił Igor Grobelny (10:5). Choć rywale nie grali bezbłędnie (pomyłka w
Łukasza Wiśniewskiego), to utrzymywali bezpieczne prowadzenie, zdobyte między innymi dobrą dystrybucją ataku między środkowych i Al Hachdadiego (15:11). W końcowej fazie seta na boisku pojawił się Jan Ziobrowski. Mimo jego udanego ataku, szybko zszedł do kwadratu, gdy jastrzębianie skorzystali ze swojego asa. Jakub Bucki wykorzystał niestabilność przyjęcia Grobelnego i zdobył punkt serwisem (22:17). Ostatni w secie gospodarze wywalczyli dzięki atakowi Rafała Szymury (25:18).