Na początku zimowego okienka transferowego Atletico Madryt wyrażało zainteresowanie Arkadiuszem Milikiem. W środę droga do klubu ze stolicy Hiszpanii zamknęła się jednak dla Polaka definitywnie. Działacze wypożyczyli bowiem na pół roku Moussę Dembele z Olympique Lyon, zawarto możliwość wykupu tego zawodnika.
Milik był pierwszym napastnikiem, który wzbudził zainteresowanie Atletico w obecnym okienku transferowym. Polak był jednak dla madrytczyków za drogi – SSC Napoli żądało 15 milionów euro, z kolei Hiszpanie byli gotowi zaoferować tylko połowę tej kwoty. Ostatecznie do pozyskania napastnika z Kampanii więc nie doszło.
Atletico nie zrezygnowało jednak ze starań w pozyskaniu napastnika i zwróciło zainteresowanie w stronę Dembele. Szerszej publiczności 24-letni Francuz dał się poznać przede wszystkim w zeszłym sezonie w Lidze Mistrzów, kiedy był bohaterem Lyonu w meczu ćwierćfinałowym z Manchesterem City.
Teraz Dembele ma zastąpić Diego Costę. Atletico rozwiązało kontrakt z tym napastnikiem pod koniec 2020 roku, pozwalając mu odejść. Simeone potrzebował jednak zastępcy dla Luisa Suareza, który jest podstawową "dziewiątką" na Wanda Metropolitano. Z tego powodu zdecydowano się sięgnąć po Francuza.
��⚪ ¡ #BienvenidoDembélé !
— Atlético de Madrid (@Atleti) January 13, 2021
Acuerdo con el Olympique Lyonnais para la cesión de @MDembele_10 para lo que resta de temporada.
ℹ https://t.co/HrwKGmjlTg
�� #AúpaAtleti pic.twitter.com/Hau4fRlhLl