To mógł być historyczny dzień dla Roberta Matei. Po kapitalnym skoku na odległość 126 metrów musiał wytrzymać presję i utrzymać prowadzenie po pierwszej serii. Niestety, w drugiej próbie doleciał do 99. metra i ostatecznie był szesnasty. Zwyciężył Janne Ahonen, a podium uzupełnili Kazuyoshi Funaki i Stefan Horngacher. Zobacz skrót konkursu z 1999 roku.
Komentarz:
Włodzimierz Szaranowicz, Krzysztof Miklas