{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Transfery. Radosław Murawski na liście życzeń Lecha Poznań
Lech Poznań szuka kolejnych, nowych piłkarzy. Według "Głosu Wielkopolski", głównym kandydatem do wzmocnienia środka pola jest zawodnik dobrze znany z Ekstraklasy, były kapitan Piasta Gliwice.
Mowa o Radosławie Murawskim. Ten defensywny pomocnik do 2017 roku grał w Piaście i zasłynął tym, że był jednym z najmłodszych kapitanów tego klubu w historii oraz nietypowym numerem jak na swoją pozycję. Grał bowiem z "dziewiątką".
W latach 2017-19 występował na Sycylii, w drugoligowym, włoskim Palermo. Był tam podstawowym piłkarzem, podobnie jest w tureckim Denizlisporze. W zeszłym sezonie rozegrał 35 meczów, w których strzelił pięć goli i zaliczył dwie asysty.
W tym też jest kluczową postacią walczącej o utrzymanie drużyny, ale prawdopodobnie chętnie by ją opuścił. Nie tylko przez widmo spadku, ale przede wszystkim przez problemy finansowe klubu, który zalega z pensjami piłkarzom. Murawski ma kontrakt do końca sezonu 2020/21 i prawdopodobnie go nie przedłuży.
To chce wykorzystać Lech. I być może tak jak w przypadku Bartosza Salamona nie będzie czekał, by latem podpisać kontrakt z "Murasiem" za darmo, ale woli dopłacić i mieć go już teraz. Według "Głosu Wielkopolski", dyrektor sportowy Lecha, Tomasz Rząsa, już działa w Turcji nad tym transferem. Co ważne, 26-letniego piłkarza reprezentuje ta sama agencja menedżerska co Alana Czerwińskiego i Michała Skórasia.
Na tym jednak nie koniec. Kolejorz szuka też wzmocnień ofensywy. Rozgląda się za skrzydłowym i za zmiennikiem dla Mikaela Ishaka, choć w dobrej formie są Filip Szymczak i Mohammad Awwad. Wcześniej zatrudniono też stopera Antonio Milicia i pomocnika Jespera Karlstroema.