W Gdańsku rozpoczęły się mistrzostwa Europy w short tracku. Już w kwalifikacjach Natalia Maliszewska udowodniła, że mimo długiej przerwy w startach międzynarodowych wciąż jest "w gazie". Pewnie awansowała do kolejnych rund na każdym z dystansów, a swój koronny – 500 metrów – przejechała bajecznie, notując jeden z najlepszych wyników w stawce. W sobotnie popołudnie będzie walczyć o medal. Kto jej zagrozi?