| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Piłkarze Legii Warszawa zakończyli zgrupowanie i wrócili do Polski. W Dubaju do miana liderów aspirowali Paweł Wszołek i Luquinhas. Nie brakowało pracy nad defensywą, ale wciąż są elementy, które mogą zastanawiać przed startem rundy.
Mistrzowie Polski zakończyli zgrupowanie w Dubaju. Piłkarze Legii Warszawa przez ponad dwa tygodnie starali się jak najlepiej przygotować do wznowienia PKO Ekstraklasy. Wojskowi pierwszy oficjalny mecz w 2021 roku rozegrają na wyjeździe, a rywalem będzie Podbeskidzie Bielsko–Biała (31.01).
Czesław Michniewicz, trener legionistów, przez cały czas podkreślał chęć przyśpieszenia gry stołecznej drużyny. Liderzy Ekstraklasy pracowali w Zjednoczonych Emiratach Arabskich nad grą bez piłki, ale też wzmocnieniem defensywy i wyprowadzeniem futbolówki z własnej połowy. Warszawianie mają grać szybciej, tworzyć więcej linii podań, szukać dodatkowych opcji w trakcie gry ofensywnej. – Myśli trenera i drużyny skupiły się na grze defensywnej. Chęć wytężonej pracy nad tym elementem pokazało zatrudnienie Włocha Alessio de Petrillo. Legia w żadnym z trzech sparingów nie straciła bramki, ale wciąż pozostaje dużo pracy. Widać, że stołeczna drużyna chce kłaść nacisk na wyprowadzenie piłki z własnego pola karnego, ale dostrzegalne są jeszcze rezerwy. Z Dynamem i Krasnodarem warszawianie miewali problemy, za szybko traciła piłkę, ale jednocześnie potrafiła sobie długimi fragmentami radzić z wysokim pressingiem – uważa Tomasz Sokołowski, były zawodnik Legii.
W trakcie zgrupowaniu w Dubaju, Legia rozegrała łącznie trzy sparingi. Warszawianie rozpoczęli obóz od zdeklasowania 8:0 Liwa FC, lokalnego trzecioligowca. Potem przyszła wygrana 2:0 z Dynamem Kijów. Na koniec Wojskowi bezbramkowo zremisowali z rosyjskim Krasnodarem. Kluczową statystyką rzucającą się w oczy był brak straconego gola przez 270 minut. Wciąż dostrzegalny był też fakt, że skuteczność i wykończenie akcji nadal są problemami. Legia mocno pracowała nad tym elementem, ale wciąż sporo pozostaje do poprawy.
– Sparingi nie oddadzą obrazu całych przygotowań. Tegoroczny okres przygotowawczy nie jest bardzo długi, a trzeba było pracować nad taktyką oraz motoryką. Kluczowy będzie skuteczny start, bo błędy na początku mogą okazać się decydujące w kontekście całego sezonu. Pozytywem jest to, że Legia mierzyła się z trudnymi rywalami. Wkrótce warszawianie będą mogli pokazać jak potrafią przełożyć grę z takimi przeciwnikami na ligowe boiska. W tej chwili przy Łazienkowskiej muszą trzymać kciuki, by żaden gracz nie doznał kontuzji. Patrząc na całą kadrę, ławkę rezerwowych, to całość wygląda dość ubogo – dodał były reprezentant Polski.
Na zgrupowaniu w Dubaju najwięcej grali Wszołek oraz Luquinhas. Obaj skrzydłowi spędzili na boisku po 225 minut, choć z przymusu Polak występował głównie w defensywie. Pewne jest, że wspomniany duet będzie kluczowy dla Legii w rundzie wiosennej. Brazylijczyk budził zainteresowanie klubów z krajów arabskich, ale warszawianie zdecydowali, że piłkarz nie jest na sprzedaż. To jedna z najważniejszych ofensywnych broni Wojskowych.
Pomysł na grę Legii, zwłaszcza na początku rundy wiosennej, nie powinien znacząco różnić się od końcówki jesiennych spotkań. Warszawianie nie mieli styczności z rewolucją. Nie było zmiany systemu, nie było nauki diametralnie innych zadań. Michniewicz wraz ze sztabem skupili się w Dubaju na szlifowaniu dotychczasowego pomysłu. Wojskowi mają grać szybciej, dostrzegać więcej opcji i dynamicznie operować futbolówką. Pewną niewiadomą pozostaje środek pola. Ważną postacią miał być Michał Karbownik, ale młodzieżowiec niespodziewanie został ściągnięty z wypożyczenia przez Brighton. Teraz szkoleniowiec musi na nowo zdefiniować zadania dla swoich graczy. Wszystko wskazuje na to, że wzrośnie rola Andre Martinsa. Michniewicz przekonuje się też do Waleriana Gwilii, który jest w stanie wiele dać w ofensywie. W tle pozostaje Bartosz Slisz, który jest ciekawą alternatywą, ale przez wiele minut będzie pojawiał się na murawie, bo jest pierwszym wyborem w kontekście występów młodzieżowca. Jeśli nie on, w odwodzie będzie choćby Kacper Skibicki. Będzie, o ile jego uraz nie okaże się poważniejszy. Junior wrócił z Dubaju z kontuzją. Nie jest jeszcze pewne, jak poważne są problemy zdrowotne gracza.
Po powrocie do Polski, kluczowym tematem dla Legii będą wzmocnienia, a te są niezbędne. W trakcie obozu w Dubaju nie stało się wiele. Wojskowi pracują nad transferami, ale żadnych konkretów nie ma. Można się spodziewać, że Michniewicz rozpocznie rundę w Ekstraklasie bez nowych nabytków. Jeśli przed meczem z Podbeskidziem do klubu trafi nowy gracz, wątpliwe będzie, by od razu był gotowy do występu od pierwszej minuty.
– Liderzy PKO Ekstraklasy wciąż nie pozyskali nowych zawodników. Pozostaje pytanie czy brak jest odpowiednich kandydatów czy wszyscy są zbyt drodzy. Nie wiadomo, jak mocno Legia jest przygotowana na spięcie zimowego okna transferowego pod względem finansowym. Mistrzowie Polski czekają, ale nie można wykluczyć, że wreszcie pojawi się ktoś, kto pojawi się przy Łazienkowskiej i z marszu wskoczy do składu Wojskowych. Najpoważniejsze potrzeby dostrzegam na skrzydle. Środek pomocy daje pewne alternatywy, opcji może momentami brakować na bokach obrony. Należy rozważać też potrzebę pozyskania napastnika. Inną kwestią jest środek defensywy. Michniewicz na dobrą sprawę dysponuje Jędrzejczykiem, Lewczukiem i Wieteską, ale jeśli trafiłby się odpowiedni kandydat, to Legia nie powinna zwlekać do czerwca ze zwiększeniem pola manewru – kończy Sokołowski.
Przed wznowieniem rozgrywek ligowych, Legia rozegra jeszcze jeden mecz kontrolny. W środę 27 stycznia warszawianie zmierzą się w swoim ośrodku treningowym ze Stomilem Olsztyn, klubem z pierwszej ligi. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 16:00.
Minuty legionistów w sparingach rozegranych w Dubaju:
225 – Paweł Wszołek, Luquinhas
214 – Filip Mladenović
180 – Bartosz Slisz, Walerian Gwilia
168 – Andre Martins
150 – Igor Lewczuk
135 – Tomas Pekhart, Mateusz Wieteska, Artur Jędrzejczyk, Bartosz Kapustka
120 – Joel Valencia
108 – Kacper Skibicki
90 – Cezary Miszta, Ariel Mosór, Artur Boruc
84 – Mateusz Cholewiak
75 – Mateusz Hołownia
66 – Nikodem Niski
58 – Rafael Lopes
45 – Kacper Tobiasz, Josip Juranović, Jakub Kisiel, Jehor Macenko, Bartłomiej Ciepiela, Radosław Cierzniak
37 – Kacper Kostorz.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.