Absencja kluczowych napastników (Toews, Dach) zmusiła Chicago Blackhawks do szukania nowych rozwiązań. Klub postawił między innymi na młodych debiutantów ze Szwajcarii: Piusa Sutera i Philippa Kurasheva, którzy w wygranym 6:2 meczu z Detroit Red Wings strzelili aż cztery gole.