Taki wieczór, jaki miał miejsce w minioną niedzielę w Lahti, nie przytrafia się często Polakom. Żaden z nich nie znalazł się w dziesiątce turnieju indywidualnego. Czy można już mówić o kryzysie? Prawdopodobnie nie, bo w sobotnim konkursie drużynowym byli na podium, ale zawody w Finlandii dały sporo materiału do analizy przed zbliżającymi się dużymi krokami mistrzostwami świata w Oberstdorfie.