| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Szczęk żelaza słychać było od pewnego już czasu, a teraz stało się. Dyskusja na temat Aleksandra Buksy to już prawdziwa wojna. Nikt już chyba nie pamięta, że chodzi o żywą istotę, o młodego chłopaka. O 18-letniego człowieka, który może czuć się, jak włożony w imadło. Z jednej strony klub. Kibice i ich zrozumiałe rozgoryczenie. Z drugiej strony ojciec i jego ogromne oczekiwania.