Skorupski z czystym kontem, Bologna w końcu się przełamała

Bologna z jedenastu ostatnich meczów wygrała tylko jedno spotkanie, nic więc dziwnego, że podopieczni Sinisy Mihajlovicia znaleźli się blisko strefy spadkowej. Z kolei Parma notowała serię dwunastu meczów bez zwycięstwa i w tym sezonie czeka ich rozpaczliwa walka o utrzymanie.

Bologna od początku spotkania zdominowała zespół gospodarzy i już w 15. minucie wyszła na prowadzenie po golu Musy Barrowa. Reprezentant Gambii wykorzystał znakomite dośrodkowanie w pole karne i pokonał bramkarza rywali strzałem z głowy. W 33. minucie Barrow ponownie pokazał się z dobrej strony i podwyższył wynik na 2:0. To była jego piąta bramka w tym sezonie włoskiej Serie A.

W drugiej połowie Bologna wciąż górowała nad bezradnymi rywalami, jednak długo nie była w stanie przekuć tej przewagi na zdobycz bramkową. Udało się to dopiero w doliczonym czasie gry, gdy Riccardo Orsolini urwał się obrońcom gospodarzy i wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem.

Jak zagrał Łuksza Skorupski?

Polski bramkarz spisał się bardzo dobrze i po raz trzeci w tym sezonie zachował czyste konto. Skorupski nie miał co prawda zbyt dużo do roboty, ale gdy zachodziła taka potrzeba, popisywał się świetnymi interwencjami, jak np. przy strzale Gastona Brugmana w 33. minucie meczu. Ocena TVPSPORT.PL: 7/10