{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Energa Basket Liga: sensacja we Wrocławiu. Wicelider przegrywa z ekipą walczącą o utrzymanie

Do jednej z największych niespodzianek tego sezonu doszło w hali "Orbita". Śląsk Wrocław uległ HydroTruckowi Radom 75:97.
Czytaj też:

Igor Milicić: we Włocławku serce zabiło mi mocniej. Teraz chcę pomóc Stali wskoczyć na wyższy poziom
Podopieczni trenera Olivera Vidina walczą o jak najwyższą lokatę przed fazą play – off. Na drugim biegunie ligi znajduje się ekipa z Radomia. HydroTruck walczy o uniknięcie degradacji, a przed tym spotkaniem miał jedynie sześć zwycięstw.
Sport kocha niespodzianki i kolejna z nich miała miejsce we Wrocławiu. Gospodarze rozegrali najsłabszy mecz w sezonie, a ekipa prowadzona przez Roberta Witkę wręcz zdemolowała wicelidera Energa Basket Ligi.
Śląsk Wrocław – HydroTruck Radom 75:97 (18:24, 13:26, 17:30, 27:17).
Punkty:
Śląsk Wrocław: Aleksander Dziewa 19, Szymon Tomczak 12, Strahinja Jovanovic 10, Elijah Stewart 9, Kyle Gibson 8, Mateusz Szlachetka 8, Jan Wójcik 6, Kacper Marchewka 3, Michał Gabiński 0, Paweł Strzępek 0.
HydroTruck Radom: Jabarie Hinds 35, Dayon Griffin 16, Roberts Stumbris 15, Filip Zegzuła 12, Aleksander Lewandowski 8, Brett Prahl 5, Danilo Ostojic 2, Daniel Wall 2, Marcin Piechowicz 2, Jakub Domański 0, Marcin Tomaszewski 0.
Do zakończenia sezonu zasadniczego w Energa Basket Lidze pozostało pięć kolejek. Pierwsze miejsce zapewnił już sobie Enea Zastal BC Zielona Góra.