| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Niemiła niespodzianka przywitała dziś Aleksandra Buksę w ośrodku treningowym Wisły Kraków. Na płocie okalającym boisko treningowe wywieszone zostały transparenty na jego temat.
O Aleksandrze Buksie było ostatnio bardzo głośno. W zeszłym roku ojciec piłkarza obiecał Jakubowi Błaszczykowskiemu, że jego syn po osiemnastych urodzinach przedłuży kontrakt z Wisłą Kraków. Klub w sierpniu zeszłego roku ogłosił więc, że nowa umowa obowiązuje do czerwca 2023, choć podpisano wówczas kontrakt jedynie do czerwca 2021.
Co na to klub? – Klub niezwłocznie zareagował na wydarzenia, do których doszło w Myślenicach, usuwając transparenty przed rozpoczęciem treningu i pojawieniem się zawodników na boisku. Aleksander Buksa do czerwca pozostanie zawodnikiem Wisły, dlatego apelujemy do fanów o powstrzymanie się od takich form manifestacji – mówi TVPSPORT.PL rzecznik prasowa klubu, Karolina Biedrzycka.
Wiele wskazuje na to, że ostatni etap pobytu Buksy w krakowskim klubie będzie bardzo trudny. W takiej sytuacji Wisła próbowała go sprzedać jeszcze w tym okienku transferowym (w kilku krajach nadal jest otwarte), ale nie wiadomo, czy ten plan się powiedzie.
Ostatni mecz w barwach Wisły Buksa rozegrał jeszcze w zeszłym roku. Pojawił się na boisku w końcówce grudniowego meczu z Lechem Poznań. W tym roku jeszcze nie wybiegł na boisko. W podstawowym składzie Wisły w ataku gra Felicio Brown Forbes, a jego zmiennikiem jest nowy nabytek wiślaków, Żan Medved.