Przejdź do pełnej wersji artykułu

Puchar Polski: zdecydowanym faworytem Zastal, ale puchar wielokrotnie pokazywał, że lubi niespodzianki

Jakub Kłyszejko / 2021-02-11 12:56 Enea Zastal BC Zielona Góra jest zdecydowanym faworytem tegorocznego Suzuki Pucharu Polski (fot. PAP)

W tym roku nie Warszawa, lecz Lublin gości uczestników Suzuki Pucharu Polski w koszykówce mężczyzn. O cenne trofeum powalczy osiem drużyn. Gospodarz Pszczółka Start, a także siedem ekip, które zajęły najwyższe miejsca w połowie fazy zasadniczej. Zwycięzcę poznamy w niedzielę 14 lutego.

Jarosław Zyskowski mówi o braku powołania do kadry

Ostatnie cztery edycje Pucharu Polski odbyły się w warszawskiej hali na "Ursynowie". Teraz koszykarze powalczą w Lublinie. Co ciekawe w tegorocznej edycji zabraknie zwycięzcy oraz finalisty z poprzedniego sezonu. Rok temu Anwil Włocławek po ofensywnym meczu pokonał Polski Cukier Toruń 103:96. Najlepszym zawodnikiem imprezy został wybrany Shawn Jones, amerykański center z Włocławka.

Faworyt z Zielonej Góry, który średnio lubi puchar

Jeżeli spojrzymy na liczby, statystyki i wyniki z tego sezonu, to zobaczymy, że aktualny lider Energa Basket Ligi Enea Zastal BC Zielona Góra powinien z łatwością poradzić sobie z rywalami. Podopieczni znakomitego chorwackiego trenera Żana Tabaka mogą pochwalić się bilansem 23 – 2 w Energa Basket Lidze . Zielonogórzanie z powodzeniem rywalizują w silnej lidze VTB. Tam potrafili pokonać między innymi najlepszą europejską drużynę CSKA Moskwa, czy silny Uniks Kazań.


Jednak w ostatnich latach klub z Zielonej Góry nie błyszczał w Pucharze Polski. Rok temu odpadł po słabym meczu z Polskim Cukrem Toruń. W sezonie 2018/2019 przegrał już w ćwierćfinale z klubem z Ostrowa Wlkp., a trzy lata temu nie dał rady drużynie z Torunia, która miała w składzie... siedmiu zawodników.
Kibice z Zielonej Góry mogą powiedzieć, "jak nie teraz, to kiedy". Enea Zastal dominuje na krajowym podwórku i chciałby dopisać do swojej bogatej kolekcji kolejne trofeum. Pozostałe drużyny zrobią wszystko, żeby pokrzyżować szyki faworytowi.

Legia, Śląsk, a może Ostrów Igora Milicicia?

Zdecydowanie najsłabszym zespołem w stawce jest Asseco Arka Gdynia. Drużyna z Trójmiasta już w ćwierćfinale zagra z aktualnym liderem Energa Basket Ligi i... w tym meczu może liczyć chyba tylko na cud. Pozostałe pary 1/4 finału, a także potencjalne półfinały zapowiadają się niezwykle interesująco. W drugim czwartkowym starciu gospodarze podejmą Arged BM Slam Stal Ostrów Wlkp. Tu ciężko wskazać faworyta. OStatnio dwukrotnie triumfowali ostrowianie i oni też są w dużo lepszej dyspozycji niż Pszczółka Start.

– Myślę, że największe szanse na końcowy sukces mają drużyny z Zielonej Góry i Ostrowa Wlkp. O kim mogę powiedzieć, że jest "czarnym koniem"? To Legia i Pszczółka. W turnieju o Puchar Polski najważniejsza jest koncentracja, skupienie na każdym kolejnym meczu. Znaczenie ma także regeneracja, czemu sprzyja częsta rotacja w składzie, a więc dłuższa ławka rezerwowych. Moim zdaniem tegoroczna rywalizacja będzie bardzo ciekawa – mówił dla PAPu Szymon Szewczyk, obecnie koszykarz GTK Gliwice.

Najdłużej na trofeum czeka warszawska Legia - po raz ostatni i jedyny w historii sięgnęła po puchar w 1970 roku. Najwięcej sukcesów - 13 ma Śląsk Wrocław (ostatni w 2014 r.). Na koncie Trefla Sopot jest sześć zwycięstw, zaś ekipa Zastalu wygrywała dwa razy. Arged BM Slam Stal to triumfator z 2019 r., zaś gospodarz turnieju Pszczółka Start Lublin nigdy nie wywalczyła PP.

Program finałowego turnieju Suzuki Pucharu Polski 2021:
czwartek, 11 lutego, ćwierćfinały
Zastal Enea BC Zielona Góra - Asseco Arka Gdynia (godz. 18.00)
Pszczółka Start Lublin - Arged BMSlam Stal Ostrów Wlkp. (godz. 20.30)

piątek, 12 lutego, ćwierćfinały
Legia Warszawa - Trefl Sopot (godz. 18.00)
WKS Śląsk Wrocław - PGE Spójnia Stargard (godz. 20.30)

sobota, 13 lutego półfinały:
Zastal Enea BC/Asseco Arka - Pszczółka Start/Arged BMSlam Stal (godz. 15.00)
LOTTO Konkurs Wsadów, Aerowatch Konkurs Rzutów za trzy punkty
Legia/Trefl - WKS Śląsk/PGE Spójnia (godz. 19.00)

niedziela, 14 lutego
finał (godz. 18.00)

Maciej Lampe nową gwiazdą ligi? "Jeśli zostanę na dłużej, chcę sięgnąć po mistrzostwo"