Szalona trasa supergiganta dała się we znaki uczestnikom alpejskich mistrzostw świata w Cortina d’Ampezzo. Wielu faworytów nie ukończyło rywalizacji, a podium było dość zaskakujące. Wygrał lider klasyfikacji supergiganta w Pucharze Świata, Vincent Kriechmayr. To nie dziwi. Za nim uplasował się jednak ex-Austriak Romed Baumann, który musiał zmienić obywatelstwo na niemieckie, by wciąż ścigać się z najlepszymi. Trzeci był specjalista od konkurencji technicznych, Alexis Pinturault.