Napoli pokonało w sobotę u siebie Juventus 1:0. 64 minuty w zespole gospodarzy rozegrał Piotr Zieliński, a bramki Starej Damy przez cały czas pilnował Wojciech Szczęsny. Występ obu "La Gazzetta dello Sport" oceniła tak samo.
To Juventus w tym meczu był stroną przeważającą, co ma odzwierciedlenie i w notach. Najwyżej, bo na 7,5, w tym meczu oceniony został bramkarz Napoli Alex Meret. Po pełnej siódemce dostała para stoperów gospodarzy Amir Rrahmani-Nikola Maksimović oraz zdobywca jedynej bramki Lorenzo Insigne.
Zielińskiego wraz z pięcioma innymi zawodnikami Napoli oceniono na 6. Niższą notę dostał tylko Victor Osimhen – 5,5. "W ustawieniu 4-2-3-1 ma rolę prawego środkowego pomocnika, musi więc zdławić swój talent do dryblowania i strzelania. Walczy dla zespołu, ale coś jest nie tak. Próbował, ale po cichu" – recenzuje występ Polaka "La Gazzetta dello Sport".
Drugim naszym rodakiem w tym meczu był oczywiście Szczęsny. Jego także oceniono na 6, ale to już była ocena ponadprzeciętna jak na Juventus, bo w tym zespole tylko Federico Chiesa i Matthijs de Ligt dostali wyższe – po 6,5, a tylko czterech graczy takie same noty.
"Na granicy braku oceny. Napoli właściwie oglądało Szczęsnego tylko z daleka, przez lornetkę. Ani razu nie został on poważne zaabsorbowany, a nie mógł nic zrobić przy doskonale kopniętym karnym przez Insigne" – to wyjaśnienie oceny polskiego bramkarza. Siedmiu piłkarzy gości dostało niższe, w tym m.in. Cristiano Ronaldo i Giorgio Chiellini po 5 – ex aequo najniższe.