{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Premier League: Grosicki znów poza kadrą, United zremisowało z West Bromwich Albion
Rafał Majchrzak /
Kamil Grosicki znów nie znalazł się w kadrze meczowej na spotkanie Premier League, tym razem to rozgrywane przeciwko Manchesterowi United na The Hawthorns. Drużyna Polaka zremisowała 1:1 (1:1) w 24. kolejce ligi angielskiej. Gole strzelali Mbaye Diagne oraz Bruno Fernandes.
TVP Sport nominowane do Mobile Trends Awards 2020!
Przed meczem:
Wobec zwycięstwa Leicester City nad Liverpoolem (3:1) z sobotniego meczu, Czerwone Diabły musiały zdobyć co najmniej punkt z West Bromwich Albion, aby utrzymać drugie miejsce w tabeli. Z kolei ekipa Sama Allardyce’a zajmowała przed niedzielnym starciem dziewiętnaste miejsce w tabeli. Na występ Kamila Grosickiego nie było znów co liczyć, ponieważ po raz piąty z rzędu Polak nie znalazł się w dwudziestce meczowej. Ostatni raz wystąpił w lidze przeciwko West Ham United (1:2) 19 stycznia.
Jak padły gole?
2' – Victor Lindelof jednocześnie nie popisał się przy wyskoku do pojedynku główkowego, gdyż dał się pokonać Mbaye Diagne’owi. Powtórki pokazały jednak, że sędzia mógł cofnąć decyzję o uznaniu gola, ponieważ szwedzki obrońca był faulowany przez zawodnika West Bromwich Albion, którzy trzymał dłoń na twarzy Lindelofa.
44' – po dobrej wrzutce Luke Shawa piłka została uderzona z woleja przez Bruno Fernandesa. Portugalczyk zdobył bramkę w piękny sposób. United mogło jeszcze stworzyć sobie dogodną okazję pod sam koniec pierwszej połowy, ale doświadczyło podobnej sytuacji jak Liverpool w styczniowym meczu ligowym. Arbiter przedwcześnie bowiem zakończył bowiem pierwszą połowę, przerywając kontratak Czerwonych Diabłów.
Zespół United mógł jeszcze otrzymać rzut karny, ale ostatecznie swoją decyzję zmienił sędzia główny po interwencji VAR. Później dwukrotnie próbowali pokonać bramkarza Mason Greenwood i Scott McTominay. Harry Maguire popełnił też w 78 minucie błąd, który mógł skutkować utratą gola na 1:2, ale ostatecznie piłkę odbił dobrze dysponowany w tym meczu David de Gea. Pod sam koniec meczu goście mogli jeszcze zdobyć bramkę za sprawą Maguire’a, ale piłka po jego strzale wylądowała na słupku.