{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Marco Rose opuszcza Borussię Moenchengladbach. Kierunek: Dortmund
Radosław Przybysz /
Borussia Dortmund znalazła nowego trenera. To 44-letni Marco Rose, którego wykupi po sezonie z imienniczki, Borussii Moenchengladbach.
Marco Rose od dawna był jednym z faworytów szefów Borussii Dortmund po tym jak w grudniu zwolnili Luciena Favre'a. Tymczasowy trener Edin Terzic nie zdołał ustabilizować wyników i po sezonie ustąpi miejsca bardziej doświadczonemu szkoleniowcowi.
Borussia Moenchengladbach potwierdziła, że jej ligowy rywal uaktywnił klauzulę wykupu zawartą w kontrakcie trenera 44-letniego Rose. BVB zapłaci za niego ok. pięć milionów euro.
Dyrektor sportowy Max Eberl sam przed dwoma laty zapłacił trzy miliony, by ściągnąć Rose z Red Bulla Salzburg. W pierwszym sezonie pod jego wodzą Źrebaki zajęły czwarte miejsce w Bundeslidze i awansowały do Ligi Mistrzów, w której wyszły z grupy (choć były w niej Real, Inter i Szachtar). W 1/8 finału zmierzą się z Manchesterem City.
W tym sezonie Bundesligi Gladbach jest siódme i ma dokładnie tyle samo punktów – 33 – co szósty Dortmund przy dużo mniejszym potencjale kadrowym. Przed obiema Borussiami ciekawa walka o miejsce w europejskich pucharach.
– W ostatnich tygodniach dużo rozmawialiśmy na temat przyszłości Marco. Niestety, zdecydował się odejść latem. Do tego czau będziemy razem ciężko pracować, by osiągnąć nasze cele w lidze, Pucharze Niemiec i Europie – powiedział Eberl.