15 lut 2021 | Koszykówka / Reprezentacja

El. EuroBasketu. Hrycaniuk: Polska faworytem w meczu z Hiszpanią? Nie skupiamy się nad tym. Chcemy zwycięstwa

Adam Hrycaniuk jest bardzo ważnym elementem układanki trenera Mike'a Taylora (fot. Getty).

Adam Hrycaniuk jest jednym z najbardziej doświadczonych kadrowiczów Mike'a Taylora. "Bestia" opowiada nam o swoim sezonie i radości z kolejnych powołań. – Znajomość zawodników i przejście razem przez fajne, ale i trudne momenty sprawia, że drużyna jest zgrana – przyznaje.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

El. EuroBasketu: Hiszpanie podali skład na mecz z Polską

Czytaj też

El. EuroBasketu: Hiszpanie podali skład na mecz z Polską

Jakub Kłyszejko, TVPSPORT.PL: – Ten sezon dla pana i Asseco Arki jest bardzo trudny. Zgrupowania kadry są taką pozytywną odskocznią?

Adam Hrycaniuk, reprezentant Polski w koszykówce, Asseco Arka Gdynia: – Zawsze powołania do reprezentacji Polski dają dużo satysfakcji. Sport klubowy jest taki, że czasami są sukcesy, a innym razem ich nie ma. Teraz musimy dokończyć to, co zaczęliśmy, czyli wywalczyć awans do EuroBasketu.

– Mocno czeka się na spotkania z reprezentacyjnymi kolegami?
– Fajnie jest się spotkać, szczególnie tak jak teraz, gdy mamy trzy-cztery dni do pierwszego meczu. Na okienkach zawsze panuje dobra atmosfera, aczkolwiek, kiedy przychodzi granie o punkty, to każdy daje z siebie tyle, ile potrafi. Zawsze jest miło i przyjemnie spotkać się z kolegami, którzy są rozrzuceni po całej Europie.

– Trener Mike Taylor zazwyczaj powołuje swoich sprawdzonych "żołnierzy". Często spotykacie się w podobnej grupie. To mocno scala wasz zespół?
– Myślę, że tak. Zawsze czym dłużej znamy się z kimś, tym możemy darzyć go większym zaufaniem. Wierzymy sobie bardzo. Czas poświęcony na kadrze mocno działa na plus. Znajomość zawodników i przejście razem przez fajne, ale i trudne momenty sprawia, że drużyna jest zgrana. Wszystko wpływa na to, że możemy dobrze funkcjonować i pokusić się o kolejne zwycięstwa.

– Jeżeli popatrzymy na liczby, to statystyki punktowe są najlepsze od sezonu 2012/2013. Jest pan zadowolony ze swojej gry?
– Staram się wykonywać dobrze swoją pracę, a mimo metryki zawsze myśleć pozytywnie i robić swoje na boisku. Niezbyt często zagłębiam się w statystyki. Nasz wynik nie jest satysfakcjonujący. Chcieliśmy play-offy, ale w tym roku ich nie doświadczymy. Z drugiej strony najważniejsze jest to, aby grać i być zdrowym.

Łukasz Koszarek: dobrze się maskujemy. Nie trenujemy, dużo gramy i wygrywamy

– W tym roku skuteczność z linii rzutów wolnych jest najwyższa w karierze. Na ten element poświęca pan więcej czasu?
– Trenuję tyle samo, co zawsze. Jeżeli chodzi o procenty, to wykonujemy pewne zagrania przez wiele lat i mamy słynną powtarzalność. Pewnych rzeczy nie da się wprost wytłumaczyć. Cieszę się, że indywidualnie jest w miarę dobrze, ale byłbym bardziej zadowolony, gdyby moja drużyna grała lepiej.

– W Gliwicach zagracie z Hiszpanią i Rumunią. Awans macie już praktycznie pewny. Trudno będzie o motywację w takich spotkaniach?
– Raczej nie. Każdy mecz jest dla nas nowym wyzwaniem. Gramy w Polsce także to dodatkowy smaczek. Występ w kadrze jest zaszczytem i możliwością zrobienia czegoś fajnego dla polskiej koszykówki.

– Eksperci mocno chwalili pana występ przeciwko Zastalowi w Pucharze Polski. Adam Hrycaniuk prawie zawsze przed meczami kadry dostaje dodatkowej energii?
– Cieszę się, że tak to wygląda. Coś w tym chyba jest. Sportowcy w każdym sezonie mają różne momenty. Ciężko jest zagrać na jednym, równym poziomie przez cały rok. Czuję, że gorsze chwile mam za sobą. Teraz przyszedł etap końcówki sezonu i chciałbym zakończyć go jak najlepiej.

Muchisimas gracias por la hospitalidad @BaloncestoESP por un buen recibimiento ✈️�� es un placer poder estar con uno de los mejores organizaciones en el mundo �� y viajar con mis @unicajabaloncesto compis �� pic.twitter.com/YbNbQKNiji
— adam waczynski (@awaczynski) February 15, 2021

– Hiszpania przyjeżdża do Gliwic bez żadnego uczestnika poprzednich mistrzostw świata. Pierwszy mecz z nimi wygraliście, w drugim będziecie uważani za faworyta. To nowa i trochę nietypowa sytuacja?
– Czy ktoś jest faworytem, czy nie, to już sytuacja do rozegrania bardziej dla kibiców i dziennikarzy. My będziemy chcieli zagrać w tym meczu jak najlepiej. Pierwszy trening odbyliśmy już w poniedziałek wieczorem. Do starcia z Hiszpanami będziemy mieli sporo czasu na przećwiczenie różnych wariantów. Rola faworyta jest sprawą drugorzędną. Chcemy wygrać, a to zwycięstwo byłoby fajnym podsumowaniem wielu lat ciężkiej pracy z trenerem Taylorem.

– Punktem kulminacyjnym sezonu reprezentacyjnego będzie turniej w Kownie. Z tyłu głowy pojawiają się już Litwa oraz igrzyska olimpijskie?
– Jeżeli chodzi o termin i samo wydarzenie, to każdy z nas jest świadomy, co nas czeka w wakacje. Na razie patrzymy krótkofalowo i skupiamy się na tu i teraz. Dopiero potem zobaczymy, co czeka nas w Kownie. Chcemy jak najlepiej zaprezentować się w Gliwicach, a za kilka miesięcy pomyślimy o turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk.

Polska – Hiszpania. Mecz eliminacji EuroBasketu 2022. Gdzie oglądać koszykówkę na żywo? [Szczegóły transmisji]

Kiedy mecz? piątek, 19 lutego o godzinie 20:30
Transmisja: 20:00 TVP Sport, TVPSPORT.PL i aplikacja mobilna.
Komentarz: Ryszard Łabędź, Piotr Sobczyński
Prowadzący studio: Maciej Jabłoński
Goście/eksperci: Cezary Trybański, Wojciech Kamiński