| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Michał Probierz ma już dość pytań o obcokrajowców w drużynie Cracovii. – Już zaczyna mnie to irytować – mówi trener Pasów.
To znany temat. Michał Probierz w Cracovii zbudował drużynę opartą na obcokrajowcach. Spójrzmy na składy Pasów z tego roku. W meczu z Wartą w podstawowym składzie Cracovii pojawiło się dwóch Polaków – Karol Niemczycki i Dawid Szymonowicz. W spotkaniu z Pogonią Szczecin był już tylko jeden Polak (Niemczycki). W kolejnym meczu, w starciu z Podbeskidziem w pierwszej jedenastce było trzech Polaków (Niemczycki, Szymonowicz i Patryk Zaucha), ale jeden z nich (Zaucha właśnie) został zdjęty z boiska jeszcze przed przerwą.
W kadrze Cracovii jest obecnie 19 obcokrajowców. Przed piątkowym meczem ze Stalą Mielec Michał Probierz został zapytany o to, czy ta różnorodność międzynarodowa nie wpływa negatywnie na jakość zespołu. Trener nieco się zdenerwował.
– To jest bardzo fajne dogadywanie i opowiadanie o Probierzu. Już to mnie zaczyna naprawdę irytować. Zaczynam się śmiać z tego wszystko. Bo jeśli teraz w innych klubach gra podobna liczba obcokrajowców, to jakoś nie słyszę narzekania. Tylko, że Probierz wystawia. Popatrzmy najpierw, że wszyscy szesnastolatkowie, siedemnastolatkowie wyjeżdżają zagranicę i nie ma skąd nagle tych chłopaków brać, dlatego swoich bierzemy. A przykładem tego jest, że jak Jasiu Ziewiec, rocznik 2004, debiutował na Warcie Poznań to nie widziałem, by ktoś zwrócił na to uwagę. Wszedł na boisko na dwanaście minut do końca, gdy prowadziliśmy 1:0, więc wszedł w bardzo trudnym momencie. Nie ma ochów i achów, jak w innych zespołach, gdzie ja jak wchodzi szesnastolatek to jest wielkie halo. Bardzo bym prosił, by delikatnie niektórzy – bo już zaczyna mnie to denerwować – od Probierza się odżegnali. Bo jeżeli są fakty to niech popatrzą na fakty we wszystkich zespołach, a nie tylko tam, gdzie ja jestem – powiedział Probierz.
Spójrzmy więc na fakty. Oto dane portalu Transfermarkt dotyczące udziału obcokrajowców w grze poszczególnych drużyn PKO Ekstraklasy. Cracovia prowadzi w tym rankingu zdecydowanie. Udział obcokrajowców w grze wynosi 76,4 procent. Na drugim miejscu jest Jagiellonia (57,3 procent). Na przeciwległym biegunie Warta Poznań, gdzie obcokrajowcy rozegrali tylko 6,5 procent możliwych minut. Cracovia jest liderem i ma nad resztą stawki ogromną przewagę. To fakt – w żadnym innym zespole obcokrajowcy nie są w takiej przewadze.
W dalszej części konferencji raz jeszcze wrócił do tematu obcokrajowców. – Nie mam niczego do polskich zawodników, bo już słyszę, że mam do Polaków coś. Zaczyna mnie irytować to dopowiadanie sensacji. Że ja wyrzuciłem zawodników. Nie wyrzuciłem, tylko przesunąłem do drugiej drużyny, bo trenujemy w 22 zawodników. Bo sytuacja na dzisiaj tego wymaga, bo jesteśmy w takiej a nie innej sytuacji. Jeżeli ktoś chce mnie pouczać na temat piłki to przypominam, że ja piętnaście lat prowadzę zespoły Ekstraklasy. A wcześniej przez 17 lat grałem w Ekstraklasie. Nie jestem z pierwszej łapanki. Jak słyszę opinie niektórych ekspertów, którzy wcześniej pracowali jako dyrektorzy sportowi i im nie wychodziło, teraz oceniają kogoś, kto przez piętnaście lat zrobił coś, pracuje solidnie, wychował wielu piłkarzy... I on mnie będzie oceniał, że ja jestem niewiadomo jaki. Niech on najpierw spojrzy w lustro i odpowie na pytanie, czy swoją robotę wykonał dobrze kiedyś. Bo krytykować i opisywać "po" to każdy potrafi – dodał Probierz.
Cracovia zagra w piątek ze Stalą, a na antenie TVP Sport PKO Ekstraklasa zagości w sobotę. Od godziny 14:15 zapraszamy na transmisję meczu Legii Warszawa z Wisłą Płock.
16:00
Bruk-Bet Termalica 
18:30
Cracovia 
12:45
KGHM Zagłębie Lubin 
15:30
Korona Kielce 
18:15
Raków Częstochowa 
12:45
Lechia Gdańsk 
15:30
Arka Gdynia 
18:15
Piast Gliwice 
17:00
Pogoń Szczecin 
16:00
Radomiak Radom
