Jeden już zadebiutował, pozostali prawdopodobnie dostaną swoją szansę w niedzielę. Igor Milicić junior, Aleksander Dziewa i Jakub Garbacz w rozmowach z TVP SPORT opowiedzieli o swoich pierwszych wrażeniach związanych z pobytem na zgrupowaniu kadry Mike'a Taylora. Nowi reprezentanci są pod wrażeniem atmosfery, jaka panuje w Gliwicach.
Jakub Kłyszejko, TVPSPORT.PL: – Olek, pierwszy raz jesteś na zgrupowaniu reprezentacji Polski. Jak się na nim odnajdujesz?
Aleksander Dziewa: – Mamy dużo czasu dla siebie. Musimy siedzieć w pokojach i wyjeżdżamy tylko na treningi. Można nauczyć się zagrywek trenera Taylora.
– Jak zobaczyłeś książkę Mike’a Taylora, to pomyślałeś, że może lepiej byłoby wziąć się za… lektury szkolne?
– Książka robi wrażenie. To taka mniejsza encyklopedia (śmiech). "Na oko" ma 150-200 stron.
– Spotkałeś się kiedyś z tyloma zagrywkami od jednego trenera?
– Kilka lat temu na kadrze "B" byliśmy na zgrupowaniu z trenerem Taylorem. Już wtedy chciał nam wdrażać ten system.
– Po otrzymaniu powołania poczułeś ulgę, zadowolenie i nagrodę za ciężką pracę?
– Na pewno. Dostanie się do grona tych zawodników, jest wielkim zaszczytem. Tak samo jak noszenie orzełka na piersi. Jestem bardzo dumny.
– Gdy trenujesz z najlepszymi zawodnikami w kraju, to czujesz, że są oni kilka półek wyżej?
– Widać różnicę, przede wszystkim w fizyczności. Na przykład w telewizji Olek Balcerowski nie wygląda na takiego wielkiego (śmiech). Do tego widać o wiele lepszą technikę.
– Niektórzy śmieją się, że gdy Olek idzie spać, to każdego dnia wstaje coraz wyższy.
– Faktycznie. Tak wysokiego jeszcze nie widziałem, a paru koszykarzy udało mi się już spotkać!
Jakub Kłyszejko, TVPSPORT.PL: – Co robiłeś, gdy dowiedziałeś się o powołaniu do kadry?
Igor Milicić junior: – Kończyłem trening. Jechałem autobusem do szkoły i akurat dzwoniłem do taty. Pogratulował mi, a ja nie wiedziałem, o co chodzi. Po chwili usłyszałem, że dostałem się do reprezentacji Polski. Byłem przeszczęśliwy!
– Jakie były twoje pierwsze słowa do taty po tej informacji?
– Brzydkie, bo bardzo się cieszyłem (śmiech)!
– Tata dowiedział się szybciej niż ty?
– Tak. Zobaczył moje nazwisko w mediach po godzinie dziewiątej. Ja rozmawiałem z nim piętnaście minut później.
– Kiedy trener Taylor kontaktował się z tobą?
– Rozmawialiśmy, ale już po ogłoszeniu powołania. Później "obgadaliśmy" jak trener wszystko widzi. Powiedział, czego ode mnie oczekuje.
⚪️🔴 CO DZIAŁO SIĘ ZA KULISAMI MECZU POLSKA - HISZPANIA? 🎬
— KoszKadra (@KoszKadra) February 20, 2021
➡️ https://t.co/qwTeAnruc3#KoszKadra #DawajPolska@EnergaSA @emocjedopelna
Jakub Kłyszejko, TVPSPORT.PL: – Przez wywalczony wcześniej awans na EuroBasket mecze w Gliwicach będą teoretycznie łatwiejsze?
Jakub Garbacz: – Z jednej strony tak, ale każdy musi być zmotywowany i zmobilizowany. Reprezentujemy nie tylko samych siebie, lecz cały kraj. To nie jest najważniejsze, że mamy już awans. Trzeba pokazać się z jak najlepszej strony.
– To twój pierwszy raz na zgrupowaniu reprezentacji Polski. Co czułeś po otrzymaniu powołania?
– Sam przyjazd do Gliwic był dla mnie wielką nagrodą. Cieszę się, że mogłem znaleźć się w tym gronie. Będę dalej pracował, abym mógł liczyć na kolejne szanse.
– Masz świetny sezon w Energa Basket Lidze. Spodziewałeś się tego powołania?
- Nie tyle, że się spodziewałem, ale gdzieś z tyłu głowy marzyłem, aby się tu znaleźć. Moje dobre występy pomogły, a gdy już otrzymałem powołanie, to czułem wielką radość.
– Większość kolegów znasz z ligowych parkietów. Jak zostałeś przyjęty przez kadrowiczów?
– Zgadza się. Większość znam, ale niektórych widziałem tylko w telewizji. Jest super atmosfera i też nie bez przyczyny reprezentacja została wybrana drużyną roku 2019. Każdy wie, po co tu przyjechał.
– Jakich wskazówek udzielił ci trener Taylor?
– Zostawię je dla siebie. Wiem, ile pracy mnie jeszcze czeka i jak wiele przede mną. Chcę zrobić wszystko, żeby wywalczyć miejsce w kadrze na stałe. Liczę na występ z Rumunią i dam z siebie jak najwięcej, aby trenerzy o mnie pamiętali.
O której zacznie się mecz Polski z Rumunią?
Początek o godzinie 20:30 w Gliwicach. Gdzie go będzie można obejrzeć? Transmisja od 20:00 w TVP Sport oraz online w TVPSPORT.PL i naszej aplikacji mobilnej. Spotkanie skomentują
Ryszard Łabędź oraz
Piotr Sobczyński.
88 - 76
Francja
82 - 69
Polska
91 - 96
Hiszpania
54 - 95
Francja
87 - 90
Polska
93 - 85
Włochy
107 - 96
Grecja
100 - 90
Finlandia
94 - 88
Czechy
86 - 94
Włochy
94 - 86
Chorwacja
86 - 94
Polska
102 - 94
Litwa
85 - 79
Czarnogóra
88 - 72
Belgia
86 - 87
Francja
96 - 69
Polska
88 - 77
Izrael
88 - 67
Holandia
56 - 90
Włochy
69 - 90
Grecja
90 - 85
Ukraina
71 - 106
Niemcy
82 - 88
Słowenia
87 - 70
Bośnia i Hercegowina
73 - 81
Czarnogóra
odwołany
Rosja
80 - 89
Belgia
69 - 72
Hiszpania
78 - 89
Serbia