Bundesliga. Eintracht Frankfurt – Bayern Monachium 2:1. Gol Lewandowskiego

Tak padły gole:
1:0 (12') – Amin Younes świetnym podaniem oszukał Niklasa Suele i Leroya Sane. Filip Kostić wybiegł im zza pleców, wystawił piłkę do Daichi Kamady i Japończyk dał prowadzenie Eintrachtowi.
2:0 (31') – Co za gol Amina Younesa! W narożniku pola karnego prostym zwodem ośmieszył Niklasa Suele i oddał piękny strzał prosto w okienko.
2:1 (54') – Popisowa akcja Leroya Sane. Zwodem "na zamach" oszukał jednego rywala, potem drugiego i wystawił piłkę Robertowi Lewandowskiemu, który uciekł "z radarów" obrońców i dołożył nogę.

"Die Bundesklasa". Pogoń straciła energię w Krakowie

Czytaj też

"Die Bundesklasa". Pogoń straciła energię w Krakowie

Pozostałe sytuacje:
15' – Ależ rozbrykał się Younes! Najpierw strzelał z bliska i Bayern uratowali Neuer do spółki z Boatengiem, a po chwili próbował przelobować z daleka bramkarza gości. Było blisko.
34' – Rykoszet po strzale Comana, ale Trapp czujnie przerzucił piłkę nad poprzeczką, a po chwili obronił strzał głową Suele.
40' – Świetna, podwójna interwencja Trappa po strzale Kimmicha i dobitce Daviesa.
45' – Mogło być 3:0, ale Neuer wybił piłkę po strzale z bliska Toure.
90' – Kostić mógł "zamknąć mecz", ale Neuer znakomicie obronił jego uderzenie.

Tak grał Robert Lewandowski:
To nie był jego dzień. Poza sytuacją bramkową nie układała się jego współpraca ze skrzydłowymi i z Choupo-Motingiem. Często musiał cofać się do rozegrania niczym w reprezentacji Polski. Ze średnim skutkiem. A i tak zdołał strzelić jednego gola. Ocena: 5 (w skali 1-10).

Sytuacja w tabeli:
W równoległych, sobotnich meczach też nie brakowało niespodzianek, jak choćby porażka Borussii Moenchengladbach z przedostatnim w tabeli Mainz 1:2 (1:1). Koeln przegrało u siebie ze Stuttgartem 0:1 (0:0), a Freiburg z Unionem 0:1 (0:0). Bayern nadal jest liderem, ale w razie zwycięstwa Lipska jego przewaga stopnieje do dwóch punktów. Eintracht ma 42 punkty i jest czwarty.

"Die Bundesklasa". Pogoń straciła energię w Krakowie

Czytaj też

"Die Bundesklasa". Pogoń straciła energię w Krakowie