{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Michał Michalak, najlepszy strzelec niemieckiej ligi rozgrywa świetny sezon i chce jeszcze mocniej zaistnieć w kadrze
Jakub Kłyszejko /
Robert Lewandowski jest najlepszym strzelcem piłkarskiej Bundesligi. Michał Michalak koszykarskiej. Reprezentant Polski rozgrywa najlepszy sezon w karierze. W silnej lidze rzuca średnio 19.9 pkt/mecz. Klucz do mojej dobrej gry? – Ciężka praca i rola w drużynie – powiedział TVPSPORT.PL zawodnik Mitteldeutscher BC.
Jakub Kłyszejko, TVPSPORT.PL: – Jak na chłodno ocenisz waszą grę w meczu z Hiszpanią?
Michał Michalak: – Myślę, że na pewno był to dobry mecz pod względem jakościowym i koszykarskim. Obie drużyny pokazały fajną koszykówkę. Zakończenie było rozczarowujące, bo duży niesmak pozostał po rzekomym faulu na pół sekundy przed końcem, który nie pozwolił nam odwrócić losów spotkania. Najlepszym rozwiązaniem byłaby dogrywka, ale skończyło się inaczej. Trzeba z tym żyć dalej i skupić się na niedzielnym meczu, aby dobrze zakończyć eliminacje.
– Twoim zdaniem Adam Waczyński faulował?
– Nie, bo taki faul, jaki został odgwizdany, równie dobrze mógł być w drugą stronę. Piłka wypadała z kosza i Hiszpan zastawiał "Wacę" w walce o nią. Obrońca próbował wskoczyć Adamowi na plecy, żeby dobić piłkę. Pozostawienie tego bez gwizdka, byłoby najuczciwszym rozwiązaniem.
– Wiedząc, że macie już zapewniony awans, grało się wam łatwiej?
– Nie braliśmy tego pod uwagę. Po ostatniej "bańce" wiedzieliśmy, że szanse na to, żebyśmy nie pojechali na turniej, są czysto teoretyczne. Chcieliśmy ograć Hiszpanię u siebie i zapewnić sobie drugie miejsce w grupie.
– Rozpocząłeś mecz w pierwszej "piątce". Czujesz duże zaufanie od trenera Taylora?
– Jestem już przez jakiś czas w kadrze. Cieszę się, że trener na mnie stawia i dzięki temu mogę przyczyniać się do dobrych wyników. Staram się dać jak najwięcej od siebie.
Nowe twarze w kadrze. Dziewa, Garbacz i Milicić junior o pierwszych chwilach w reprezentacji Polski
– Spędziłeś na parkiecie niespełna piętnaście minut, ale zdołałeś rzucić 10 punktów. Jesteś zadowolony z tego występu?
– Sportowiec nigdy nie będzie do końca zadowolony. Patrząc w statystyki, wygląda to przyzwoicie, chociaż mogłem trafić kilka rzutów więcej. Oddawałem je ze swoich pozycji. Zawsze można próbować wywrzeć większą presję w obronie czy być bardziej agresywnym. Ogólnie chyba było ok.
– W jaki sposób możecie się zmotywować na mecz z Rumunią, która już o nic nie gra?
– Nie trzeba będzie się motywować. Szansę dostaną zapewne wszyscy zawodnicy. Młodzi zadebiutują w kadrze i będzie to dla nich wyjątkowy mecz. Przyjeżdżając na kadrę w trakcie sezonu, zawsze chce się wykorzystać ten czas jak najlepiej.
– Trener Taylor stawiał konkretne cele na to spotkanie?
– Głównym jest zwycięstwo. Każdy chce zakończyć eliminacje w dobrym stylu. Trener powołał szeroką kadrę i młodzi zawodnicy zrobią wszystko, aby zaprezentować się jak najlepiej.
Adam Waczyński: cieszę się, że znów tu jestem. Odbyłem kilka rozmów z trenerem i zawodnikami
– Jesteś najlepszym strzelcem niemieckiej ligi. Co jest kluczem do tak dobrej twojej gry w tym roku?
– Wiele czynników. Moja rola w drużynie, ponieważ spoczywa na mnie duża odpowiedzialność. Ilość pracy, którą wykonałem przez całą karierę, ale i ostatnie pół roku. Dostałem szansę wskoczenia na wyższy poziom w lepszej lidze i staram się ją wykorzystać.
– Nad czym przez te pół roku najmocniej pracowałeś?
– Chciałem się wzmocnić fizycznie. Na niektóre rzeczy nie ma czasu w trakcie sezonu, dlatego mogłem to zrobić w przerwie. Dynamika, szybsze nogi, kreowanie pozycji, rzuty w różnych konfiguracjach… Myślę, że we wszystkim zrobiłem krok do przodu.
– Niemiecki klimat też bardzo dobrze ci służy.
– Tak. Transfer do Niemiec był bardzo dobrym krokiem z mojej strony. Na razie dobrze mi idzie, ale przed nami jeszcze połowa sezonu w lidze. Nie można spoczywać na laurach i odetchnąć, że jest ok. W każdym meczu trzeba jeszcze sporo udowodnić.
– Jako zespół nie stoicie najlepiej w tabeli. Po powrocie do klubu wywalczenie utrzymania w lidze, a potem wyjazd z kadrą do Kowna. To byłby idealny scenariusz na kolejne miesiące?
– W klubie mieliśmy ostatnio słabszy fragment, bo po kilku zwycięstwach z rzędu przyszły porażki. Tabela jest na tyle wyrównana, że z dziewiątego miejsca szybko można spaść na piętnaste, jak miało to miejsce w naszym przypadku. Dwa zwycięstwa dzielą nas od strefy play-off i są to bardzo małe różnice. Musimy grać o to, żeby po pierwsze zapewnić utrzymanie, ale też aspirować o miejsce w wyższych rejonach tabeli. Chciałbym utrzymać swoją dyspozycję, bo to pozwoli mi na kolejny krok w karierze. Jeżeli chodzi o kadrę, to zrobię wszystko, żeby pojechać i pomóc drużynie w Kownie.
– Spoglądasz już na koszykarską mapę Europy i ewentualne kolejne kierunki? Po takim sezonie zainteresowanie tobą zapewne będzie bardzo duże.
– Zdaję sobie sprawę, że patrząc z zewnątrz, bycie pierwszym strzelcem Bundesligi, jest po pierwsze dużym wyzwaniem. Wzbudza to spore zainteresowanie innych klubów na przyszły sezon. Staram się o tym nie myśleć, bo sporo gry przed nami i ciągle trzeba udowadniać swój poziom. Kiedy skończymy sezon, przyjdzie na to czas, żeby zastanowić się, gdzie będę miał możliwość podpisania kolejnego kontraktu. Teraz wydaje się to trochę bujanie w obłokach. Widzimy, jaką mamy sytuację na świecie. Po zakończeniu sezonu zacznę się zastanawiać.
Polska – Rumunia. Mecz eliminacji mistrzostw Europy 2022 [Szczegóły transmisji]
Kiedy mecz? niedziela, 21 lutego o godzinie 20:30
Transmisja: 20:00 TVP Sport, TVPSPORT.PL i aplikacja mobilna.
Komentarz: Ryszard Łabędź, Piotr Sobczyński
Prowadzący studio: Maciej Jabłoński
Goście/eksperci: Cezary Trybański, Wojciech Kamiński