Bundesliga. Krzysztof Piątek bez strzału, Hertha BSC bez punktów. Pewna wygrana RB Lipsk

Transmisje i wideo od TVP Sport na platformie hybrydowej TVP!

Jak zagrał Krzysztof Piątek?

Korzystając z nieobecności Jhona Cordoby polski napastnik rozpoczął kolejny mecz w podstawowym składzie. Od początku spotkania starał się być aktywny, jednak niewiele z tego wynikało. Widoczny był głównie w pressingu i w walce o górne piłki. Pod bramką Petera Gulacsiego nie stwarzał żadnego zagrożenia. Przez 84 minuty, które spędził na boisku, nie oddał ani jednego strzału.

OCENA TVPSPORT.PL: 5/10

Jak padły gole?

0:1 (28') – Marcel Sabitzer show. Tak w skrócie można określić to, co w 28. minucie zrobił austriacki pomocnik RB Lipsk. Kopnął potężnie z ponad trzydziestu metrów, zaskakując bezradnego Rune Jarsteina. Piłka nabrała takiej rotacji, że bramkarz Herthy nie miał nic do powiedzenia. Goście prowadzili 1:0.
0:2 (71') – Matteo Guendouzi bezmyślnie stracił piłkę we własnym polu karnym. Dopadł do niej Tyler Adams, który odegrał do Nordiego Mukiele. Rozpędzony Francuz wpadł w "szesnastkę" i z całej siły kopnął pod poprzeczkę. Było 2:0.
0:3 (84') – gracze z Lipska krótko rozegrali rzut rożny. Sabitzer dośrodkował w pole karne, a tuż przed bramką Jarsteina najlepiej odnalazł się Willi Orban. Wygrał pojedynek główkowy i strzelił na 3:0.

Po meczu:

Dzięki wygranej w Berlinie piłkarze Juliana Nagelsmanna zbliżyli się do prowadzącego w tabeli Bayernu Monachium na dwa punkty. Gracze Pala Dardaia pozostali za to na piętnastej lokacie i są już tylko o krok od strefy spadkowej.