Robert Kubica wciąż pozostaje jedynym Polakiem, który dotarł do Formuły 1 i w dodatku uczynił to nawet dwa razy. Polak pozostaje rezerwowym kierowcą Alfa Romeo Racing ORLEN w sezonie 2021, a oprócz tego będzie startował w zespole WRT w European Le Mans Series. Ma już jednak 36 lat i jeśli Polska marzy o jego następcy, poszukiwania musiałyby rozpocząć się już teraz. Na kogo warto zwrócić uwagę w następnych latach?
Mateusz Kaprzyk
Pochodzący z Katowic Kaprzyk urodził się w 2001 roku. Jest więc zaledwie rok młodszy od najmłodszego obecnie w stawce Formuły 1 Japończyka Yukiego Tsunody, kierowcy AlphaTauri. W 2017 roku został kartingowym mistrzem Polski. Zajmował w 2018 roku szóste miejsce w mistrzostwach Włoch. Ma za sobą starty w Porsche Sprint Challenge Central Europe i Ultimate Cup Series – Challenge Proto, gdzie rywalizował przy drugiej okazji w prototypie klasy LMP3. W 2020 roku przeskoczył do włoskiej Formuły 4, która uważana jest za najsilniejszą – obok niemieckiej ADAC F4 – kategorię na tym poziomie wyścigów single-seaterów. Reprezentował barwy Cram Motorsport i wywalczył nawet jeden punkt podczas weekendu na torze Imola. Na losy jego sezonu wpłynął start w słabszym samochodzie, a także koronawirus, którym zakaził się w jego newralgicznej fazie. Nie pojechał m. in. na Mugello i Monzy, tracąc sześć wyścigów.
Niedawno podjął się testów LMP3 w polsko-hiszpańskim zespole Team Virage. Zespół ten również będzie startował właśnie w wymienionej klasie w wyścigach ELMS, w których zadebiutuje w 2021 roku Robert Kubica.
Piotr Wiśnicki
Oprócz Kaprzyka we włoskiej F4 w sezonie 2020 można było oglądać też Piotra Wiśnickiego. Występował on w barwach Jenzer Motorsport. Wiśnicki urodził się w 2003 roku w Żelechowie. Przez lata startował w kartingu w barwach Wyrzykowski Motorsport w kolejnych serialach Rotax Max Challenge. Startował w lepszym samochodzie od Kaprzyka, czego dowodem były dwa punktowane miejsca podczas startów na torze Monza. Był tam ósmy i szósty, dzięki czemu zebrał 12 punktów. Potem jednak nie wystartował już do końca sezonu.
Filip Kaminiarz
To wicemistrz bliskowschodniej Formuły Gulf, przed awansem do Formuły 3 ścigał się w mistrzostwach Hiszpanii Formuły 4. Pochodzący z Włoszakowic kierowca jest przedstawicielem rocznika 2001, podobnie jak Kaprzyk. Idzie drogą dwóch Polaków. Kubicy, bowiem ściga się w bolidach jednomiejscowych i kroczy coraz wyżej ku jak najlepszym wynikom. Ale także podąża śladami ostatniego Polaka w dawnej serii GP3 (dziś FIA F3) Artura Janosza, ponieważ występuje w Euroformule Open. Janosz został wicemistrzem tej właśnie serii w 2014 roku.
CryptoTower (zespół Kaminiarza) wchodzi w skład jednej grupy ze znanym Teamem Motopark. W barwach tego drugiego zespołu Max Verstappen (mistrz świata F1 2021), Valtteri Bottas (dwukrotny wicemistrz świata F1) czy Yuki Tsunoda (kierowca AlphaTauri).
Roman Biliński
Biliński od 2020 roku jest zawodnikiem w brytyjskiej Formule 4. Spory awans w karierze zaliczył, kiedy zespół Arden Motorsport – którego szefem w dawnej Formule 3000 był obecny dowodzący Red Bull Racing w F1, Christian Horner – włączył go do swojej ekipy. Jeszcze w kartingu wygrywał Rissington Honda Cadet Championship. Przyznano mu także nagrodę im. Nigela Mansella dla najbardziej obiecującego kierowcy. W styczniu ogłosił swoje przejście do równie renomowanego zespołu Trevora Carlina. Ekipa ta wychowała ponad 20 kierowców, którzy później znaleźli się na poziomie Formuły 1. W ciągu ostatnich sześciu sezonów aż cztery razy mistrzami British F4 zostawali kierowcy Carlina. Biliński przedstawia się jako polski kierowca wyścigowy, natomiast jeszcze do niedawna jeździł na licencji brytyjskiej.
I'm really excited to announce my 2021 racing plans! ����
— Roman Bilinski (@romanbilinski) January 29, 2021
I'm joining @CarlinRacing for my second season in @BritishF4 - and the aim for this season is a push for the championship! ����
Read more ➡️ https://t.co/rUAdNa69LD#RomanBilinski @CarlinRacing #BritishF4 pic.twitter.com/F3shP29HxS
Maciej Gładysz
W jego przypadku lista osiągnięć na poziomie kartingu może imponować. Wymienia je zresztą w swojej metryce: mistrz Polski w latach 2017-2019, zwycięzca Rok Cup Poland z 2019 roku i mistrzostwo WSK Open Cup w 2020 roku. Dodatkowo notował drugie i trzecie miejsca w WSK Super Master Series w latach 2019-20, był na drugiej pozycji w finale pucharu Rok Italia 2019, a także notował trzecie miejsce w Rok Superfinal i Trofeo Andrea Margutti w 2020 roku. Syn Adama Gładysza (czyli m. in. byłego mistrza Polski w długodystansowych samochodowych mistrzostwach kraju oraz kierowcy VW Scirocco R-Cup) kontynuować będzie swoje starty w 2021 roku jako członek fabrycznego zespołu Sauber Orlen Karting Team w kategorii OK Junior. Ile ma lat? W tym roku skończy trzynaście.