W Polsce w pewnym momencie nie lubili jej tak, jak największych przeciwników Adama Małysza. Jej rywalizacja z Justyną Kowalczyk przeszła do historii. W Norwegii mimo zakończenia kariery jest bohaterką. 25 lutego 2018 roku Marit Bjoergen sięgnęła po złoto w biegu na 30 km. Był to jej piętnasty (!) medal igrzysk, co uczyniło ją najbardziej utytułowaną zawodniczką w historii zimowych zmagań.