| Skoki

"Gdyby nie kask, prawdopodobnie by nie przeżył". Siedemnaście lat od upadku Małysza w Salt Lake City

Obudziłem się w karetce i nie wiedziałem, co tam robię – wspominał w w książce "Adam Małysz. Moje życie". Odjechała lewa narta, obróciło go i uderzył głową w zeskok. Siedemnaście lat temu Orzeł z Wisły upadł w Salt Lake City i już nie wystartował w tamtym sezonie.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Unikatowy Małysz. Kubacki może powtórzyć jego wyczyn

Czytaj też

Dawid Kubacki, Adam Małysz (fot. Getty)

Unikatowy Małysz. Kubacki może powtórzyć jego wyczyn

Cała Polska drżała, kiedy przewrócił się po lądowaniu w Zakopanem w 2011 roku. Nikt nie chciał dopuścić do myśli, że karierę mógłby kończyć poważną kontuzją kolana. Po kilkudziesięciu minutach nadeszły już lepsze wiadomości. A siedemnaście lat temu każde kolejne informacje wcale nie uspokajały. Upadek, groźny upadek, bardzo groźny upadek. I choć wtedy z niebezpieczeństwem kojarzyły się feralne próby jak Thomasa Morgensterna w Kuusamo, polscy kibice zobaczyli, że po lądowaniu też można zrobić sobie krzywdę.

Puchar Świata wrócił do Stanów Zjednoczonych na olimpijskie skocznie, na których dwa lata wcześniej Małysz zdobył brąz i srebro. Ale tym razem opuszczał Park City z fatalnymi wspomnieniami. A raczej... bez żadnych, bo mało co pamiętał. Stracił przytomność, ratownicy medyczni na zeskoku profilaktycznie zabezpieczyli kręgosłup szyjny, trafił do szpitala z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu, tam przeprowadzono badania tomografem komputerowym. I wtedy zagubił się charakterystyczny kolczyk, przez tak długi czas jeden ze znaków rozpoznawczych Orła z Wisły – obok najsłynniejszego wąsa w kraju.

Unikatowy Małysz. Kubacki może powtórzyć jego wyczyn

Czytaj też

Dawid Kubacki, Adam Małysz (fot. Getty)

Unikatowy Małysz. Kubacki może powtórzyć jego wyczyn

Małysz upadek, Małysz upadek Zakopane, Adam Małysz
Upadek w Zakopanem też wyglądał groźnie, ale wtedy obeszło się tylko na strachu (Fot. PAP)

Nawet kask nie wytrzymał tego upadku


To była druga połowa sezonu 2003/04. Małysz zaczął go dobrze, ale z biegiem czasu szło coraz gorzej. Apoloniusz Tajner już wiedział, że po ostatnich zawodach złoży rezygnację. Trzykrotny mistrz świata zimowe skakanie zakończył jednak przedwcześnie, nie doczekał konkursów w Skandynawii. A w Stanach Zjednoczonych przebywał z asystentem Tajnera i wujkiem. – Nie było mnie wtedy w Salt Lake City, Adam pojechał z trenerem Piotrem Fijasem i Janem Szturcem. Miałem z nimi telefoniczny kontakt, mówili mi, co się dzieje – wraca pamięcią do tamtych zdarzeń prezes Polskiego Związku Narciarskiego.

Kiedy tylko Małysz runął na zeskok i się z niego nie podnosił, Szturc ruszył pędem na dół. Już nie interesował go wynik, próby pozostałych zawodników. Liczyło się tylko zdrowie jego wychowanka. – To był w miarę poprawny skok. Przy lądowaniu Adamowi odjechała narta i tak jakby go zwinęło. Uderzył twarzą, głową o zeskok. Skończyło się to dość nieprzyjemnie. Stracił na moment przytomność, pozdzierał naskórek na twarzy – zaczyna wspomnienia trener z Wisły.

Polak oczywiście musiał udać się do szpitala. Utrata przytomności to wystarczający powód. – Miał objawy wstrząśnienia mózgu, wymiotował. W takich sytuacjach nigdy nie wiadomo, mogło dojść do urazu wewnątrz czaszki. Został zbadany na miejscu, później odtransportowany do hotelu i sam przebywał w pokoju. Cały czas kontaktowałem się z trenerami, chodzili, doglądali, czy coś się nie dzieje – przyznaje Tajner.

O tym, jak groźne było to zdarzenie, niech świadczy fakt, że nie wytrzymał go nawet... kask Małysza. – Sam upadek może nie wyglądał groźnie, ale był groźny, bo Adamowi poderwało lewą nartę, do tego doszła siła odśrodkowa i uderzył mocno głową. Słyszałem, że nawet pękł mu kask. Potężne uderzenie. Gdyby nie miał kasku, prawdopodobnie mógłby nie przeżyć tego upadku – nie ukrywa prezes PZN.

Adam Małysz, Małysz Salt Lake City, Małysz upadek Salt Lake City
Dwa lata wcześniej Małysz zdobył na tej skoczni pierwsze srebro igrzysk (Fot. PAP)
Koronawirus na MŚ w skokach. Wykryto trzy przypadki

Czytaj też

Oberstdorf  (fot. Getty Images)

Koronawirus na MŚ w skokach. Wykryto trzy przypadki

Utrata pamięci i lot biznes klasą


Ze względu na różnicę czasu do opinii publicznej w Polsce wiadomości docierały z opóźnieniem. Nikt od razu nie wiedział, co stało się w Salt Lake City. Kiedy Małysz kładł się spać, a trenerzy pilnowali, czy wszystko dobrze, kraj martwił się o mistrza. Nie było też takiego napływu wieści w internecie, więc informacje, że to jednak groźny upadek, dało się usłyszeć po kilkunastu godzinach w... Teleexpressie. A musiał być groźny, skoro wiślanin nawet nie pamiętał zdarzeń ze skoczni.

Opiekowali się nami Tadek Bafia i jego żona. Wyraziła zgodę, żeby pojechać z Adamem do szpitala. Kiedy zabierano go do karetki, zbiegłem na dół zobaczyć, jak wygląda sytuacja. Adam odzyskał już przytomność, leżał na noszach i wtedy zapytałem: "Adam, wszystko jest w porządku? Ruszasz palcami?" On mówił: "tak, w porządku, ruszam", pokazywał mi. W szpitalu go opatrzono i na własną prośbę został wypisany. Kiedy wrócił bardzo późnym wieczorem do hotelu, nie wyglądało to ciekawie. Spytałem, czy pamięta naszą rozmowę ze skoczni. Nie pamiętał kompletnie nic. To było poważne wstrząśnienie mózgu – relacjonuje Szturc w rozmowie z TVPSORT.PL.

Kiedy Małysz dostał zielone światło na powrót do kraju, pojawił się inny problem. Kilka godzin w pozycji siedzącej z bólem głowy to nie jest komfortowa podróż. – Pomogła nam pewna Polka, która obsługiwała lot i udało nam się załatwić Adamowi biznes klasę, żeby mógł w miarę wygodnie spędzić podróż. Gdyby musiał siedzieć, uraz mocno by mu dokuczał. Logistycznie to trudniejsze, kiedy ktoś dozna kontuzji za Oceanem. Gdyby się okazało, że musi tam zostać, ktoś musiałby siedzieć razem z nim – przyznaje Tajner.

W tamtym sezonie Małysz już nie wystartował. Do Letniego Grand Prix zmieniło się wiele. Trener, bo Apoloniusza Tajnera zastąpił Heinz Kuttin, narty, bo Orzeł z Wisły, zamiast Elanów zaczął zakładać Fischery, a przede wszystkim dyspozycja Polaka. W letnim cyklu był nie do zatrzymania, a kolejna zima przyniosła kilka pucharowych zwycięstw, w tym dwa w Zakopanem.

Koronawirus na MŚ w skokach. Wykryto trzy przypadki

Czytaj też

Oberstdorf  (fot. Getty Images)

Koronawirus na MŚ w skokach. Wykryto trzy przypadki

Następne

Halvor Egnar Granerud (fot. TVP)
00:01:23

Jak kamień, jak lód, jak Granerud. Koncentracja na wagę złota MŚ?

Kamil Stoch (fot. TVP)
00:02:26

Stoch: jest coraz więcej przekonania, mniej kontroli

Piotr Żyła (fot. TVP)
00:03:28

Żyła: co robię w wolnym czasie? Jestem burmistrzem...

Jak kamień, jak lód, jak Granerud. Koncentracja na wagę złota MŚ?
Halvor Egnar Granerud (fot. TVP)
Jak kamień, jak lód, jak Granerud. Koncentracja na wagę złota MŚ?

Kamil Stoch (fot. TVP)
Stoch: jest coraz więcej przekonania, mniej kontroli

Piotr Żyła (fot. TVP)
Żyła: co robię w wolnym czasie? Jestem burmistrzem...

Zobacz też
Mistrzostwa Polski w skokach jeszcze w... lipcu
Dawid Kubacki (fot. PAP/Grzegorz Momot)
tylko u nas

Mistrzostwa Polski w skokach jeszcze w... lipcu

| Skoki 
Pięciokrotny zwycięzca zawodów PŚ trenuje z Polakami
(fot. TVP)

Pięciokrotny zwycięzca zawodów PŚ trenuje z Polakami

| Skoki 
Szczyrk szczęśliwy dla Wąska. Zostawił resztę kadry w pokonanym polu
Paweł Wąsek triumfował w Memoriale Olimpijczyków (fot. PAP)

Szczyrk szczęśliwy dla Wąska. Zostawił resztę kadry w pokonanym polu

| Skoki 
Norwegowie podjęli ostateczną decyzję. Nowy trener skoczków
Rune Velta (fot. Getty)

Norwegowie podjęli ostateczną decyzję. Nowy trener skoczków

| Skoki 
Pokazali unikatowe plastrony. Wraca jedyny taki konkurs skoków
Skoki amatorów w Ruczynowie wracają 5 lipca (fot. Dziewczyna z Kamerą)
polecamy

Pokazali unikatowe plastrony. Wraca jedyny taki konkurs skoków

| Skoki 
Co z przyszłością Piotra Żyły? Padły ważne słowa!
Piotr Żyła i Dawid Kubacki (fot. Getty).

Co z przyszłością Piotra Żyły? Padły ważne słowa!

| Skoki 
Zmiana w kalendarzu Pucharu Świata w skokach
Piotr Żyła (fot. Getty Images)

Zmiana w kalendarzu Pucharu Świata w skokach

| Skoki 
Wielkie wzmocnienie Finów. Znany skoczek dołączył do sztabu
Anze Semenić (fot. Getty)

Wielkie wzmocnienie Finów. Znany skoczek dołączył do sztabu

| Skoki 
Norwegowie wciąż liżą rany. Pachnie kolejnym skandalem
Marius Lindvik (fot. Getty)

Norwegowie wciąż liżą rany. Pachnie kolejnym skandalem

| Skoki 
Jest nowy kontroler sprzętu w PŚ w skokach! [NASZ NEWS]
Juergen Winkler będzie nowym kontrolerem sprzętu skoczków narciarskich w Pucharze Świata (fot. Getty, juergenwinkler.com)
tylko u nas

Jest nowy kontroler sprzętu w PŚ w skokach! [NASZ NEWS]

| Skoki 
Polecane
Najnowsze
Na pełnym dystansie! Szalone otwarcie MŚ w wykonaniu Polaków
Na pełnym dystansie! Szalone otwarcie MŚ w wykonaniu Polaków
| Inne 
Krzysztof Ratajski (fot. Getty)
Kto nie pojedzie na Euro? "Ściągawka" przed powołaniami
Radość Polek po golu w meczu Ligi Narodów (fot. Getty Images)
Kto nie pojedzie na Euro? "Ściągawka" przed powołaniami
Dawid Brilowski
Dawid Brilowski
Marcin Kozina: to dopiero pierwszy krok [WIDEO]
Marcin Kozina (fot. TVP SPORT)
Marcin Kozina: to dopiero pierwszy krok [WIDEO]
| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Najlepsi z najlepszych. Wybraliśmy XI sezonu w Betclic 2 Lidze
Piłkarze Pogoni Grodzisk Mazowiecki zdominowali XI sezonu w Betclic 2 Lidze (fot. Getty Images)
Najlepsi z najlepszych. Wybraliśmy XI sezonu w Betclic 2 Lidze
| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Wieczysta – Chojniczanka. Finał baraży o Betclic 1 Ligę w TVP!
Wieczysta – Chojniczanka [NA ŻYWO]. Transmisja online finału baraży o Betclic 1 Ligę, live stream (15.06.2025) Gdzie oglądać?
transmisja
Wieczysta – Chojniczanka. Finał baraży o Betclic 1 Ligę w TVP!
| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Kapitan Świtu Szczecin: jestem dumny z tej drużyny [WIDEO]
Bartłomiej Kasprzak (fot. TVP SPORT)
Kapitan Świtu Szczecin: jestem dumny z tej drużyny [WIDEO]
| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Euro U21: Ukraina – Dania [SKRÓT]
fot. Getty
Euro U21: Ukraina – Dania [SKRÓT]
| Piłka nożna 
Do góry