Przejdź do pełnej wersji artykułu

Bundesliga: niemoc Herthy i Krzysztofa Piątka trwa. Dziewiąty mecz bez wygranej

/ Drużyna Krzysztofa Piątek doznała w sobotę siódmej porażki w dziewięciu ostatnich meczach Bundesligi (fot. Getty) Drużyna Krzysztofa Piątek doznała w sobotę siódmej porażki w dziewięciu ostatnich meczach Bundesligi (fot. Getty)

Niemoc Herthy Berlin trwa. W sobotę drużyna Krzysztofa Piątka przegrała na wyjeździe z VfL Wolfsburg 0:2 (0:1) i doznała siódmej porażki w dziewięciu ostatnich spotkaniach Bundesligi. Na wygraną czeka już blisko dwa miesiące.

Transmisje i wideo od TVP Sport na platformie hybrydowej TVP!

Po raz ostatni piłkarze z Berlina cieszyli się ze zwycięstwa 2 stycznia, gdy na własnym boisku pokonali 3:0 czerwoną latarnię rozgrywek, czyli Schalke 04. Od tego czasu zespół Piątka szuka przełamania i osuwa się w ligowej tabeli. W niedzielę może spaść na miejsce barażowe.

Czytaj też:

Robert Lewandowski (fot. Getty Images)

Demolka w Monachium. Robert Lewandowski zbliżył się do Gerda Muellera

W meczu z Wolfsburgiem berlińczycy stracili pierwszego gola tuż przed przerwą, po tym jak piłkę do własnej bramki skierował obrońca Lukas Klunter. Ciekawiej było w drugiej połowie i to w dużej mierze za sprawą Herthy, która po wejściu na boisko Piątka i Jhona Cordoby zaczęła stwarzać groźne sytuacje.

Pierwszą z nich miała w 59. minucie, gdy po dośrodkowaniu z lewej strony sam na sam z bramkarzem Wolfsburga znalazło się dwóch graczy - Piątek i Deyoraiso Zeefuik. Holender próbował zgrać piłkę głową do Polaka, ale uczynić to niezbyt dokładnie i świetnym refleksem popisał golkiper Wilków Koen Casteels. Druga przyszła w 82. minucie, gdy w pole karne wpadł Cordoba i przy strzale został zahaczony przez goniącego go rywala. Sędzia odgwizdał rzut karny, by po analizie VAR wycofać się z tej decyzji.

Dwie minuty później swoją okazję miał Piątek – reprezentant Polski wykorzystał przypadkowe zagranie jednego z rywali w polu karnym i z dość ostrego kąta oddał strzał na bramkę. Piłka minęła Casteelsa, ale trafiła jedynie w słupek.

Gdy wydawało się, że Hertha zdoła wkrótce doprowadzić do remisu, losy meczu rozstrzygnęli gospodarze, w 89. minucie podwyższając na 2:0 po trafieniu Maxence'a Lacroixa z rzutu rożnego.


Jak wypadli Polacy?


Krzysztof Piątek pojawił się na boisku w 46. minucie i choć nie był zbyt widoczny, to mógł zdobyć przynajmniej jednego gola. Po raz czwarty z rzędu zakończył jednak występ bez trafienia. W doliczonym czasie po faulu na nim drugą żółtą kartkę w meczu otrzymał Marin Pongracić. Bartosz Białek wszedł z kolei na boisko dopiero w 86. minucie. Tuż po tym Wolfsburg trafił na 2:0 i cofnął się do defensywy. W doliczonym czasie Polak zarobił żółtą kartkę.

Źródło: TVPSPORT.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także