Równo 5 lat temu, 10 lipca 2016 roku Francja stanęła przed olbrzymią szansą zdobycia na własnej ziemi kolejnego tytułu mistrza Europy. Ostatecznie swoje pierwsze takie trofeum zgarnęła Portugalia, dzięki bramce Edera w 109. minucie meczu. Spotkanie miało swoją dramaturgię. Już w pierwszej połowie, na skutek urazu, z boiska musiał zejść Cristiano Ronaldo. Przez resztę meczu żywiołowo wspierał drużynę zza linii bocznej wraz z selekcjonerem Fernando Santosem. Zobacz skrót i wyjątkowe wspomnienia!