Świat sportów walki też nie znosi próżni. Pod koniec lat dziewięćdziesiątych do masowej wyobraźni zaczęły przemawiać mieszane sztuki walki (MMA), a ostatnio coraz częściej dochodzi do pojedynków na gołe pięści. Można się zastanawiać, czy to jeszcze sport, jednak w długiej historii łatwo znaleźć o wiele ciemniejszą kartę. Czy rywalizacja człowieka ze zwierzęciem to coś, co na pewno już nie wróci?
Młody Tyson miał u stóp cały świat. W 1986 roku został najmłodszym mistrzem wagi ciężkiej. Dziesiątki milionów dolarów, które zarabiał za walki, roztrwaniał zanim trafiły na konto. Wszyscy wokół znali jego fanaberie – jeśli czegoś chciał, to po prostu wyciągał pieniądze i za to płacił. Nie znosił sprzeciwu – wszystko miało być "na już".
W tamtym okresie amerykańskie media żyły związkiem z Robin Givens – młodziutką aktorką. Para celebrytów w końcu wzięła ślub, jednak sprawy szybko zaczęły przybierać nieciekawy obrót. Zanim do tego doszło, mieli sporo egzotycznych randek. Szczegóły jednej z nich pokazują nieco inne oblicze ringowej "Bestii". Mike zabrał ukochaną... do zoo. Nocną eskapadę umożliwiły oczywiście pieniądze.
– Zapłaciłem pracownikowi nowojorskiego zoo, by otworzył je tylko dla mnie i Robin. Kiedy dotarliśmy do klatki z gorylami zauważyłem ogromnego samca, który terroryzował resztę. To wielkie stworzenia, ale w ich oczach jest niewinność noworodków. Zaproponowałem pracownikowi 10 tysięcy dolarów za to, by otworzył klatkę i pozwolił mi zmiażdżyć nochal temu gorylowi, ale gość odmówił – relacjonował Tyson.
Mike wcale nie był pierwszy. Nad przebiegiem hipotetycznej walki z gorylem zastanawiano się już na początku XX wieku. W Stanach Zjednoczonych dyskusję rozpętał Arthur Brisbane – kontrowersyjny dziennikarz, który w latach dwudziestych wydawał za Wielką Wodą jeden z najbardziej znanych tabloidów. Nic zatem dziwnego, że taki temat przypadł mu do gustu. Werdykt był bezwzględny – najpotężniejszy goryl pokonałby nie tylko najlepszego pięściarza wagi ciężkiej, ale nawet trzech naraz.
Dyskusja odżyła w 1938 roku już na konkretnym przykładzie. Jeden z najbardziej znanych amerykańskich cyrków intensywnie reklamował najnowszy nabytek – goryla zwanego Gargantua. "Najstraszniejsze żyjące stworzenie", "największy i najbardziej porywczy goryl kiedykolwiek pokazywany ludziom" – to były tylko niektóre z haseł promocyjnych.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1012 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.