Puchar Świata w Planicy: Słoweńcy nie podjęli jeszcze decyzji w sprawie dodatkowych konkursów

Polska mistrzem mistrzostw. W XXI wieku dominujemy

Co z finałem PŚ? Słoweńcy nadal szukają sponsorów

Czytaj też

Co z finałem PŚ? Słoweńcy nadal szukają sponsorów

O tym, że Planica może zorganizować dodatkowe konkursy Pucharu Świata mówiło się już od jakiegoś czasu. Słoweńcy mieliby zastąpić odwołany Raw Air, który ze względu na obostrzenia związane z pandemią koronawirusa nie może w tym roku odbyć się w Norwegii.

Na początku tygodnia pojawiły się informacje, że oficjalne ogłoszenie decyzji nastąpi w środę. Planica miałaby gościć dodatkowe zawody 20-21 marca. Jak informował dziennikarz TVP Sport, Sebastian Parfjanowicz, skoczkowie mieliby rywalizować na Letalnicy w konkursie indywidualnym i drużynowym.

W planie nakreślonym przez FIS szybko pojawiły się jednak dziury. Słoweńcy mieli bowiem nie znać szczegółów projektu, przygotowanego przez międzynarodową federację. Dodatkowym problemem okazały się poszukiwania sponsorów, bez których organizacja tak dużego przedsięwzięcia nie będzie możliwa.

Jak przekazał na Twitterze Adam Bucholz, dziennikarz portalu skijumping.pl, Słoweńcy odwołali zaplanowaną na środę konferencję prasową, tłumacząc się "potrzebą skorzystania z dodatkowego czasu na podjęcie finalnych decyzji". Nieoficjalnie wiadomo, że te mają zapaść najpóźniej w piątek.

Co z finałem PŚ? Słoweńcy nadal szukają sponsorów

Czytaj też

Co z finałem PŚ? Słoweńcy nadal szukają sponsorów