Oficjalnie: tylko jedne zawody zamiast Raw Air. Halvor Egner Granerud z Kryształową Kulą

Przypomnijmy: cykl Raw Air został odwołany na początku lutego ze względu na norweskie obostrzenia dotyczące pandemii konronawirusa. Międzynarodowa Federacja Narciarska z Sandro Pertile na czele miała więc sporo czasu, by znaleźć zastępstwo. Nie chciała jednak dokładać do organizacji zawodów ani grosza. Włoski następca Waltera Hofera w jednym z wywiadów przyznał, że faworytem jest Planica, tyle, że wówczas w Planicy nic o tym nie wiedzieli.

Ostateczna decyzja zapadła dopiero w czwartek 4 marca. I na dobre zakończyła ona zmagania o Kryształową Kulę. Zamiast czterech konkursów indywidualnych i dwóch drużynowych zostanie rozegrany... tylko jeden konkurs indywidualny. W Planicy skoczkowie będą skakać w zawodach cztery dni, a nie jak dotychczas planowano trzy. Dodatkowy konkurs zostanie rozegrany w czwartek 25 marca. Oznacza to, że po mistrzostwach świata skoczków czekają dwa tygodnie przerwy przed zakończeniem sezonu.

@PlanicaNordic will host a third individual competition (March 25) during this season's World Cup final!https://t.co/IA2XZxKUOa#skijumping #skiflying #FISskijumping #planica pic.twitter.com/IMTfkt6TEf

— FIS Ski Jumping (@FISskijumping) March 4, 2021

Co więcej, decyzja FIS rozstrzygnęła losy Kryształowej Kuli. Ta trafi w ręce Halvora Egnera Graneruda, który na trzy (a nie, jak pierwotnie zakładano, sześć) konkursy indywidualne przed końcem ma 526 punktów przewagi nad Markusem Eisenbichlerem. To pierwszy triumf Norwega w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata od sezonu 2011/12 i zwycięstwa Andersa Bardala.