MŚ w Oberstdorfie. Dotychczas cieszyliśmy się z trzech medali. W sobotę liczymy na czwarty, choć będzie o niego bardzo trudno

Nieprawdopodobne liczby Stocha

Absolutnym fenomenem i cudownym amuletem polskich skoków narciarskich w konkursach drużynowych jest Kamil Stoch. Ta statystyka jest wręcz nieprawdopodobna, ale prawdziwa. Polska 30 razy stawała na podium w zawodach drużynowych Pucharu Świata. Tylko raz w składzie biało-czerwonych nie było skoczka z Zębu. Udział w sukcesach Polaków miało szesnastu skoczków. Trzech najlepszych stanie do walki o czwarty medal mistrzostw świata w konkursie drużynowym. Piotr Żyła dotychczas 23 razy stał na podium, Dawid Kubacki 21, a najmłodszy stażem w reprezentacji Andrzej Stękała, robił to trzykrotnie.

Zaczęło się w Villach…

Adam Małysz nie miał takiego szczęścia, a także wielu utalentowanych kolegów, którzy regularnie gościliby w czołówce Pucharu Świata. Czterokrotny mistrz świata tylko cztery razy stał na podium w konkursach drużynowych. Wszystko zaczęło się 9 grudnia 2001 roku, czyli już prawie dwadzieścia lat temu. Wtedy Polska w składzie Małysz, Robert Mateja, Wojciech Skupień i Łukasz Kruczek zajęła trzecie miejsce w austriackim Villach.

MŚ, Oberstdorf: Żyła najdalej, ale bez medalu. "Wszystko mi siadło..."

Po tym konkursie nikt się nie spodziewał, że na kolejny sukces w "drużynie" poczekamy prawie osiem lat. Dopiero 9 marca 2009 roku w Planicy nasi skoczkowie zajęli drugie miejsce. Sezon 2009/2010 zakończyliśmy bez sukcesu, ale od następnego Polacy coraz mocniej pukali do światowej czołówki.

Najlepiej prezentowaliśmy się w latach 2016-2018. Żelazny skład Żyła, Stoch, Kubacki, Kot osiem razy z rzędu stawał na podium w Pucharze Świata.

Czas wrócić na medalowy szlak �� Tak pięknie już było, niech znowu tak pięknie będzie ������ Kamilu, Dawidzie, Piotrze i Andrzeju... skaczemy na podium❗ #skujumpingfamily #skokoholicy
�������������������� #tvpsport ���� ����:���� ➡ https://t.co/2rDpVroVG2 pic.twitter.com/JZWxgnxQpp

— TVP SPORT (@sport_tvppl) March 6, 2021

Ostatni raz biało – czerwoni cieszyli się z pierwszego miejsca 14 grudnia 2019 roku w niemieckim Klingenthal. Jak spisujemy się w obecnym sezonie? Mamy stuprocentową skuteczność. Podopieczni trenera Michala Doleżala zajęli trzecie miejsce w Wiśle oraz drugie w Lahti i Zakopanem.

"Brązowo" na igrzyskach i mistrzostwach świata w lotach

Jeden z największych sukcesów w historii polskich występów w "drużynie" miał miejsce w 2018 roku. Podczas igrzysk olimpijskich w Pjongczangu, nasi w składzie Hula, Kubacki, Kot, Stoch stanęli na najniższym stopniu podium. Srebrny medal przegrali raptem o 3,2 punktu.

Złoto do złota. Jeszcze jedno i Stefan Kraft dogoni Adama Małysza. Już jest jednym z najbardziej utytułowanych w historii

Dwa razy (2018,2020) na trzecim miejscu zakończyliśmy drużynowe konkursy w ramach mistrzostw świata w lotach. Polskę reprezentowała "mistrzowska trójka" Stoch, Żyła, Kubacki. W Oberstdorfie skakał z nimi Stefan Hula, dwa lata później w Planicy Andrzej Stękała.

Największy triumf? Lahti 2017

Medalowa era reprezentacji Polski na mistrzostwach świata rozpoczęła się w 2013 roku we włoskim Predazzo. Tam również pechowo przegraliśmy z Niemcami. Po ostatnim skoku Richarda Freitaga nasi zachodni sąsiedzi wyszli na prowadzenie o… 0,8 punktu. Początkowo Polska była sklasyfikowana na czwartym miejscu, ale wtedy… pomogli nam Niemcy. To oni złożyli protest odnośnie skoku Andersa Bardala w pierwszej serii. Jednak jako pierwszy błąd zauważył Thomas Morgenstern. Przyznał to w późniejszym wywiadzie Piotr Żyła – Trzeba będzie Thomasowi sprezentować jakąś flaszkę. Koledzy obarczyli mnie tym obowiązkiem. Wywiążę się z niego pewnie przy okazji ostatnich zawodów – mówił na gorąco po zawodach nasz skoczek. Ostatecznie okazało się, że sędziowie źle zmierzyli odległość i Norwegowie spadli na czwarte miejsce. Dzięki temu nasi skończyli zmagania na historycznym podium.

Dwa lata później w Falun Polska ponownie zajęła trzecie miejsce. Tym razem za Norwegią i Austrią. Do zwycięzców straciliśmy 24,5 punktu.

Największy sukces w historii naszych występów w "drużynie" przypadł na mistrzostwa świata w Lahti. Cztery lata temu nasza kadra w pięknym stylu zrewanżowała się Norwegom i Austriakom. Stoch, Żyła, Kubacki i Kot pokonali drugi zespół aż o 25,7 punktu. W Finlandii swój dorobek powiększył Żyła, który dołożył jeszcze brąz w konkursie indywidualnym na dużej skoczni.

W Oberstdorfie liczymy na kolejny medal biało-czerwonych, ale tym razem będzie o niego wyjątkowo trudno. Zsumowane wyniki z piątkowego konkursu indywidualnego dałyby Polsce dopiero czwarte miejsce z minimalną przewagą nad piątymi Niemcami. Austria, Norwegia, Słowenia, Polska, Niemcy, Japonia – tak wyglądałaby najlepsza "szóstka" w sobotniej rywalizacji.

Magazyn 3. Seria tuż po konkursie MŚ w Oberstdorfie. Złoty Kraft, Żyła tuż za podium

Miejmy nadzieję, że nasi skoczkowie wzniosą się na wyżyny swoich umiejętności i pofruną po kolejny medal dla Polski. Oby ten najcenniejszy, jednak patrząc na formę naszych rywali, będzie o niego bardzo ciężko…

Skoki narciarskie w Oberstdorfie (MŚ 2021): sobota 06.03.2021 [szczegóły transmisji na żywo]

Kiedy skoki: godzina 17:00
Transmisja/studio: 15:55 TVP Sport, TVPSPORT.PL oraz aplikacja mobilna TVP Sport, 16:59 TVP 1
Kto skomentuje: Stanisław Snopek i Sebastian Szczęsny
Prowadzący studio: Maciej Kurzajewski

MŚ Oberstdorf 2021, program skoków narciarskich na dzisiaj (6 marca):

15:45 – seria próbna
17:00 – konkurs drużynowy