Brązowy medal wywalczyła sztafeta 4x400 metrów, która biegła w eksperymentalnym składzie (Natalia Kaczmarek, Małgorzata Hołub-Kowalik, Kornelia Lesiewicz, Aleksandra Gaworska). Justyna Święty-Ersetic zgłosiła w niedzielę kontuzję. Wygrały Holenderki przed Brytyjkami.
Szanse polskiej sztafety na czołowe miejsca mocno zmalały po ogłoszeniu listy startowej. Okazało się, że w niedzielę nie wystartuje Święty-Ersetic, która zgłosiła kontuzję. Dzień wcześniej najlepsza z Polek została srebrną medalistką w biegu indywidualnym. Przegrała tylko z rewelacyjną Femke Bol.
Trener Aleksander Mautsiński postawił na czwórkę Natalia Kaczmarek, Małgorzata Hołub-Kowalik, Kornelia Lesiewicz i Aleksandra Gaworska. Biało-czerwone nigdy nie biegały w takim składzie.
Rozpoczęła Kaczmarek, która oddała pałeczkę Hołub-Kowalik na czwartym miejscu. Najbardziej doświadczona zawodniczka pobiegła kapitalnie, wyprowadziła biało-czerwone na czoło. Najmłodsza Lesiewicz pogubiła się na drugim okrążeniu, ewidentnie osłabła, ale była w stanie utrzymać trzecie miejsce. Na ostatnie 400 metrów wyruszyła Gaworska i swoje zadanie wykonała na piątkę. Odparła atak Włoszek i Ukrainek.
– Nie miałam czasu myśleć o kontuzji. Po drugie chciałam wspierać dziewczyny. Na rozgrzewce pojawiło się troszkę nerwów. Ustaliłyśmy, że biegamy nie na sto procent, a na sto pięćdziesiąt. Zaplecze na igrzyska mamy naprawdę świetne – powiedziała Hołub-Kowalik.
Polskie medale HME w sztafecie 4 x 400 metrów kobiet:
— Athletics News (@Nedops) March 7, 2021
2002 - srebro
2005 - srebro
2015 - brąz
2017 - złoto
2019 - złoto
2021 - brąz https://t.co/xWkiVlmB9D
Komentarz:
Przemysław Babiarz, Marcin Urbaś