Jak sam oblicza, w swojej karierze dyskwalifikował zawodników około 2000 razy. Sepp Gratzer, odpowiedzialny za kontrolę sprzętu skoczków w Pucharze Świata od blisko 30 lat, odejdzie wraz z końcem sezonu 2020/21 na emeryturę.
66-letni dziś Austriak był skoczkiem narciarskim, a następnie trenerem. Do Pucharu Świata trafił w podobnym czasie co Walter Hofer. Rok po bardziej znanym rodaku, Gratzer również opuszcza przewodni cykl skoków narciarskich i także udaje się na emeryturę.
O odejściu Gratzera poinformowała Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS), zamieszczając przy okazji krótką rozmowę z kontrolerem. Austriak został między innymi zapytany o to, czy jest skoczek, którego nigdy nie zdyskwalifikował. – Cóż, trudno powiedzieć po takim długim czasie, ale do głowy przychodzi mi Simon Ammann – odparł.
Włodarze Pucharu Świata będą teraz musieli znaleźć następcę Austriaka. – Obecnie pytamy i rozglądamy się. Znajomość sprzętu w skokach jest zaletą, ale jesteśmy otwarci. Każde zgłoszenie nas cieszy – powiedział Sandro Pertile, dyrektor cyklu.
Ostatnimi zawodami Gratzera będą kończące sezon konkursy w Planicy. Rywalizacji potrwa tam od 25 do 28 marca. Transmisje w TVP.