{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Domino w niemieckiej piłce? Oto kandydaci do zastąpienia Joachima Loewa
Niemiecka prasa sportowa we wtorek żyje jednym – prośbą Joachima Loewa o skrócenie kontraktu z reprezentacją Niemiec. Selekcjoner przestanie pełnić swoją funkcję po nadchodzących mistrzostwach Europy. U zachodnich sąsiadów już rozpoczęła się giełda nazwisk. I pokazuje ona siłę niemieckiej myśli szkoleniowej.
Czytaj też: Powrót Massimiliano Allegriego? Kierunek zaskakuje!
O możliwym zakończeniu współpracy Joachima Loewa z reprezentacją Niemiec mówiono od dłuższego czasu, we wtorek stało się to faktem. Oficjalny kanał federacji poinformował o tym, że 61-letni szkoleniowiec poprosił o skrócenie obowiązującego do mundialu w Katarze kontraktu. Loew zakończy swoją 15-letnią kadencję po mistrzostwach Europy.
Ta informacja oznacza możliwość… powrotu do kadry Thomasa Muellera i Matsa Hummelsa. Według informacji "Bilda", Loew przestanie bowiem skupiać się na budowaniu kadry na kolejne lata, lecz będzie chciał pożegnać się z przytupem – a w tym mają pomóc mu bardziej doświadczeni zawodnicy. Nowy selekcjoner będzie miał więc nieco utrudnione zadanie – budowania kadry na kolejną wielką imprezę. Kto podejmie się tej roli? Kandydatów niemieckie media widzą kilku. Jeden jednak zaprzeczył już medialnym doniesieniom. To trener Liverpoolu, Juergen Klopp, który o potencjalną rolę selekcjonera został zapytany na konferencji prasowej przed meczem 1/8 Ligi Mistrzów z RB Lipsk.
– Pozostały mi trzy lata kontraktu w Liverpoolu. Sytuacja jest prosta. Zwykle jest tak, że podpisujesz umowę i chcesz doprowadzić do jej końca. Nawet w Mainz, gdy chciały mnie inne, bogatsze kluby Bundesligi postanowiłem wypełnić kontrakt – przekonywał Klopp. Dziennikarze "Bilda" wciąż nie wykluczają jednak objęcia przez niego reprezentacji, lecz... w 2024 roku. Pytanie, czy którykolwiek uznany trener zdecydowałby się przejąć stery kadry, znając już swojego następcę. Gdyby opcja z Kloppem wchodziła w rachubę, największe szanse daje się Stefanowi Kuntzowi – aktualnemu trenerowi kadry młodzieżowej do lat 21. Dwukrotny król strzelców Bundesligi doprowadził swoją kadrę do mistrzostwa Europy w 2017 roku. Na budowaniu przyszłych pokoleń reprezentacji zna się jak mało kto.
Po jasnej deklaracji Juergena Kloppa na czoło wyścigu o stanowisko wysuwa się jednak Hans-Dieter Flick, który w latach 2006-2014 był asystentem Loewa w reprezentacji. Jak informują niemieckie media, szkoleniowiec Bayernu Monachium jest chętny do objęcia kadry, a jego obecny klub po zakończeniu sezonu 2020/21 ma mu nie robić problemu ze zmianą pracy. Co więcej, trener, który w ciągu roku wygrał z Bawarczykami wszystko, co tylko było możliwe, ma być pozytywnie zaopiniowany przez DFB – niemiecką federację.
Wiele wskazuje na to, że będziemy świadkami trenerskiego domina. Odejście Flicka wymuszałoby na władzach Bayernu poszukiwania nowego trenera. Wówczas rozpatrywany ma być Julian Nagelsmann, szkoleniowiec RB Lipsk. Chyba że... 33-latek zostanie zatrudniony przez DFB. Wówczas to Byki będą musiały rozglądać się za kontynuatorem projektu Dietera Mateschitza. Spekulacji jest wiele. Jedno jednak jest pewne: Joachima Loewa nie będzie łatwo zastąpić. Przynajmniej pod kątem sukcesów.