O podróży do Meksyku, nowym busie, ulubionej formie spędzania czasu, przygotowaniach do sezonu, liczbie motocykli, żużlowym "głodzie", reprezentacji Polski i... "czwórce" porozmawialiśmy z Maciejem Janowskim, żużlowcem Sparty Wrocław, który wraca do kadry trenera Rafała Dobruckiego.
Jakub Kłyszejko, TVPSPORT.PL: – Dużo się u ciebie działo w ostatnim czasie. Meksyk, cross, snowboard, góry. Czas między sezonami spędzałeś przede wszystkim aktywnie?
Maciej Janowski, Betard Sparta Wrocław: – Tak. Każdego dnia bardzo aktywnie spędzam czas. Nie zamierzam zwalniać, ponieważ mam teraz mnóstwo energii. Lata, w których troszeczkę leniuchowałem, już chyba dawno za mną. Staram się teraz dobrze wykorzystać każdą minutę.
– Jak ci się podobał Meksyk?
– Ten kraj zawsze mi się marzył, ponieważ uwielbiam kuchnię meksykańską. Jak tam przylecieliśmy, zobaczyłem plaże, morze, klimat, to byłem zachwycony. To jedno z piękniejszych miejsc, jakie odwiedziłem w życiu.
– Ostatnio też polubiłeś latanie.
– Miłość do latania może nie pojawiła się u mnie od dziecka, ale z liczbą lotów, które odbyłem, zaczęła się robić coraz większa. Mam małe marzenia z tym związane, ale nie ukrywam, że na razie nie chcę za dużo mówić, bo żeby je zrealizować, czeka mnie długa i ciężka droga.
– Na crossie jeździłeś już od dawna. Pierwsze żużlowe kółka też się pojawiły?
– Jeszcze nie miałem okazji ich zrobić, ale za kilka dni odbędzie się pierwszy trening. Wierzę, że pogoda dopisze i będziemy mogli przetestować nowe motocykle.
Piotr Protasiewicz: założenie kasku jest najprzyjemniejszą chwilą. Wtedy nie myślisz o ryzyku, kontuzji, czy śmierci
– Patrząc na twoją liczbę zajęć i aktywnie spędzany czas, to żużla chyba ci nie brakowało?
– Nie wiem, kiedy ta zima minęła… Zaraz zacznie się sezon i będę równie mocno zapracowany. Podejrzewam, że zleci tak samo szybko. Muszę się dobrze przygotować i skupić, żeby po drodze nic mi nie umknęło.
– Przygotowania przebiegają podobnie względem poprzednich lat, czy wprowadzałeś pewne innowacje?
– Jestem coraz bardziej doświadczonym zawodnikiem i za każdym razem staram się coś ulepszyć. Dokładam ćwiczenia, które sprawiają mi najwięcej przyjemności. Na nich bardziej się skupiam. Intensywność się nie zmieniła. Trenuję praktycznie każdego dnia. Czasami nawet dwukrotnie.
– Z sezonu na sezon czujesz coraz większy głód speedwaya?
– Nie mam czegoś takiego. Wiem, że niedługo ta data nadejdzie. Staram się jak najlepiej wykorzystać okres przygotowawczy. Nie jest tak, że drepczę w miejscu. Nigdy tak nie miałem i już to się chyba nie zmieni.
– Przed wami kolejny koronawirusowy sezon. Jak się na niego zapatrujesz?
– Z bardzo dużym dystansem.
– Ten będzie łatwiejszy od poprzedniego? Wiecie, jak wyglądają stadionowe obostrzenia.
– Na pewno tak. Jesteśmy bardziej doświadczeni, jeżeli chodzi o funkcjonowanie w parkingu czy podróżach na zawody. Wszystko będzie trochę łatwiejsze, ale nadal nieprzyjemne.
Ile klubów, tyle zdań. Mieszane opinie o drużynach rezerw w PGE Ekstralidze
– Brak kibiców na stadionach mocno wpływa na waszą jazdę?
– Oczywiście, że tak. Po to chcemy startować na jak największych i wypełnionych kibicami stadionach, ponieważ lubimy sprawiać przyjemność kibicom. Zależy nam, żeby to oni czuli jak najwięcej emocji. Jazda bez fanów nie jest niczym przyjemnym, bo robimy to przede wszystkim dla nich.
– W tym sezonie wracasz do ligi szwedzkiej. Co cię do tego skłoniło?
– Już w poprzednim miałem podpisany kontrakt, ale obostrzenia mnie hamowały. Zobaczymy, jak będzie wyglądała sytuacja epidemiczna, bo wszystko zmienia się z tygodnia na tydzień. Przygotowuję się na normalny scenariusz, ale sam nie wiem, co będzie dalej.
– Ponownie założysz kevlar z biało-czerwonym orzełkiem. Rozmowy z trenerem Rafałem Dobruckim przebiegły szybko i konkretnie?
– Jasne. Jeszcze nie mamy podpisanych umów z kadrą narodową, ale wierzę, że wszystko przebiegnie zgodnie z planem. Obie strony chcą razem działać i to jest najważniejsze.
– Nowy szkoleniowiec miał duży wpływ na twoją decyzję?
– Tak, ale też wiem, że miejsce w kadrze nie jest dla mnie prezentem. Moja dyspozycja w ubiegłych sezonach pokazała, że jestem w czołówce polskich żużlowców.
– Jak wyglądają twoje relacje z trenerem Markiem Cieślakiem? Rozmawialiście już, a może zamierzacie w najbliższym czasie?
– Nie umawialiśmy się na żadne rozmowy, ale żużel jest na tyle małą dyscypliną, że często się mijamy. Pewnie przyjdzie czas, że porozmawiamy o wszystkim.
– Z twoich słów wynika, że chciałbyś już wyjaśnić tę sytuację.
– Teraz skupiam się przede wszystkim na przygotowaniach do sezonu. Cała ta sytuacja już dawno się dla mnie zakończyła. Nie rozpamiętuję jej i nie żywię urazy. Jeżeli z dwóch stron będzie ochota na rozmowę, to jestem jak najbardziej za.
Rafał Dobrucki: nie musiałem długo namawiać Janowskiego i Pawlickiego na powrót do kadry
– Ostatnio w Grand Prix "przykleiła się" do ciebie "czwórka". W tym sezonie nakładasz na siebie dodatkową presję i jeszcze mocniej pragniesz tego medalu?
– Nie tylko ja bym sobie tego życzył, ale też cały mój team. Robimy teraz wszystko, żeby później nie mieć do siebie pretensji. Za każdym razem wyjeżdżam na tor z taką samą motywacją i zaangażowaniem. To samo widzę po moich mechanikach. Będę chciał zmienić tę cyfrę na inną, najlepiej taką od jednego do trzech.
– Skończyliśmy na życzeniach, to spytam, czego można ci życzyć na ten nowy sezon?
– Cel jest taki, żeby w każdym biegu dawać z siebie sto procent. Chcę dawać jak najwięcej radości swoim kibicom i mojej rodzinie. Czego można życzyć? Zdrowia, bo jak ono będzie, to później ze wszystkim sobie poradzę.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP, w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.