| Piłka ręczna / ORLEN Superliga
Ledwie co przedłużył z Orlen Wisłą Płock kontrakt do 2023 roku, a już wkrótce może opuścić szeregi Nafciarzy. Zoltan Szita, lider drugiej linii wicemistrza Polski, ma zdaniem węgierskich mediów powrócić do ojczyzny i zasilić MOL-Pick Szeged.
Grający na lewym rozegraniu Szita trafił do Płocka w 2019 roku i szybko wyrósł na czołową postać. W obecnym sezonie to druga strzelba drużyny – w 20 meczach rzucił 88 goli i ustępuje w tej kwestii wyłącznie Michałowi Daszkowi. Nic dziwnego, że klub robił wszystko, by przedłużyć z nim wygasający w 2021 roku kontrakt.
To udało się w październiku. Jak informowała Wisła, Szita podpisał umowę ważną do 30 czerwca 2023. Wygląda jednak na to, że kontraktu nie wypełni. Jak poinformował węgierski portal m4sport.hu, rozgrywający podpisał umowę z występującym regularnie w Lidze Mistrzów Pick Szeged.
Niewiadomą pozostaje to, kiedy Szita miałby powrócić do ojczyzny. Węgierskie media piszą, że "najpóźniej nastąpi to w 2022 roku". Wisła z kolei podała na Twitterze, że 23-latek spędzi przyszły sezon w Płocku, chyba że klub otrzyma od Pick "ofertę nie do odrzucenia". Wpis został jednak w piątek usunięty.
Najbliższy sezon zagra dla nas. No chyba że padnie "offer we can't refuse"
— SPR Wisla Plock (@SPRWisla) March 11, 2021
Zoltan Szita jest naszym kluczowym zawodnikiem w kontekście sezonu 2021/2022. Jego odejście już latem nie jest brane pod rozwagę. Nowy kontrakt, ważny do 30 czerwca 2023 roku, zawiera klauzulę z kwotą odstępnego po zakończeniu sezonu 2021/2022.
— SPR Wisla Plock (@SPRWisla) March 12, 2021
Następne
19 - 25
Zepter KPR Legionowo