W środę 31 marca reprezentacja Polski zagra z Anglią w eliminacjach mundialu 2022. To będzie bez wątpienia najtrudniejszy sprawdzian dla Paulo Sousy, który może z zazdrością zerkać na jakość i głębię składu, jaką dysponuje Gareth Southgate.
"Komfortowo. Paulo Sousa ma wśród napastników znacznie lepszą sytuację niż Jerzy Brzęczek pod koniec swojej kadencji" – ocenia na okładce piątkowy "Przegląd Sportowy". Pewnie coś w tym jest, bo Arkadiusz Milik w końcu zaczął regularnie grać, Krzysztof Piątek ma w tym sezonie sześć goli, a o strzeleckiej formie Roberta Lewandowskiego nie trzeba w ogóle wspominać. Do tego Dawid Kownacki, który ma trzy gole w barwach Fortuny Duesseldorf i Karol Świderski z dziewięcioma bramkami dla PAOK-u.
Podejrzewam jednak, że Gareth Southgate nie chciałby zamienić się z Sousą miejscami. Selekcjoner Anglików dysponuje być może najsilniejszą w tym momencie ofensywą na świecie. Spójrzmy na napastników.
Harry Kane jest być może w życiowej formie. Jest najwyżej ocenianym piłkarzem w Premier League, we wszystkich rozgrywkach ma już 26 bramek i 16 asyst (!). Jego pozycja na środku ataku jest niepodważalna. Jego rywalami (a de facto zmiennikami) mogą być Dominic Calvert-Lewin (na razie sezon życia; 18 goli i cztery asysty), Tammy Abraham (12 goli, sześć asyst) czy też Danny Ings (dziewięć goli, trzy asysty).
Ale gdyby tylko Southgate chciał, to mógłby też powołać Patricka Bamforda z Leeds (13 goli, sześć asyst), Olliego Watkinsa z Aston Villi (12 goli, trzy asysty), Michaila Antonio z West Hamu (siedem goli, trzy asysty) czy Calluma Wilsona z Newcastle (10 goli, pięć asyst). Zaryzykuję tezę, że w obecnej formie, każdy z nich byłby u nas zmiennikiem Lewandowskiego przed Piątkiem i Milikiem.
A to tylko środkowi napastnicy. Na skrzydłach i wśród ofensywnych pomoników konkurencja jest jeszcze silniejsza. Za pewniaka może się uważać chyba tylko Raheem Sterling. Gwiazdor Manchesteru City, wyceniany na 110 milionów euro, ma w tym sezonie 13 goli i 10 asyst.
O trzecie miejsce w ataku powalczą pewnie Marcus Rashford (18 goli, 12 asyst) i Jack Grealish (siedem goli, 12 asyst), choć ten ostatni może też zagrać na "10", za plecami napastnika i skrzydłowych. Zresztą podobnie jak Phil Foden – rewelacyjny 20-latek z Man City jest ostatnio w wybornej formie, a od początku sezonu uzbierał 11 goli i osiem asyst. Normalnie powołanie na pewno dostałby też Jadon Sancho (12 goli i 16 asyst), ale skrzydłowy BVB jest kontuzjowany i ma go zabraknąć aż do kwietnia.
Jak ich wszystkich zmieścić?
Powyższa czwórka to faworyci brytyjskich dziennikarzy do gry w ataku obok Kane'a i Sterlinga w najbliższych meczach eliminacyjnych. Ale czy byłoby specjalną sensacją, gdyby na Polskę w pierwszym składzie wyszedł 19-letni Bukayo Saka z Arsenalu (sześć goli, siedem asyst)? Albo dwa lata starszy Mason Mount z Chelsea (sześć goli, sześć asyst)?
Można tak wymieniać dalej. Tylko niesamowicie silna konkurencja sprawia, że wyjściowa "11" reprezentacji jest raczej poza zasięgiem Jamesa Maddisona (11 goli, 10 asyst) i Harveya Barnesa (13 goli, cztery asysty) z Leicester albo Jamesa Warda-Prowse'a z Southampton (osiem goli, siedem asyst).
Z naciskiem na "raczej", bo Southgate lubi rotować personaliami i wcale nie jest powiedziane, że nie zobaczymy ich w akcji przeciw Polsce. Zwłaszcza, że wszyscy są ostatnio świetnie dysponowani. I znowu – każdy z tych piłkarzy w reprezentacji Polski miałby pewny plac. To pokazuje o jakiej różnicy w potencjale ludzkim mówimy.
A przecież doszliśmy dopiero do środka pomocy, gdzie Anglia ma Jordana Hendersona, Harry'ego Winksa, ale też kapitalnego 17-latka Jude'a Bellinghama z Borussii Dortmund i lidera rewelacyjnego West Hamu, Declana Rice'a.
Nie ma sensu zagłębiać się w defensywę. My zastanawiamy się, kto mógłby partnerować Kamilowi Glikowi i Janowi Bednarkowi na środku obrony, a Southgate ma do wyboru Maguire'a, Stonesa (zasługuje na powrót do kadry), Mingsa, Keane'a, Coady'ego, Diera, Tarkowskiego, Tomoriego... Na takiego Craiga Dawsona pewnie nawet nie spojrzy, a dobrze dysponowany stoper West Hamu w niejednej reprezentacji miałby pewny plac.
Prawa obrona w Polsce: Bereszyński lub Kędziora. Prawa obrona w Anglii: Aexander-Arnold, Walker, Trippier, Wan-Bissaka, James, Cash, Lamptey, a może Aarons. Lewa obrona w Polsce: Reca lub Rybus. Lewa obrona w Anglii: Chilwell, Shaw, Maitland-Niles, Bertrand, a może Cresswell. To tylko pierwsi z listy.
Ale za to w bramce...
Jest jednak jeden szaniec, na którym trwamy niepokonani. Paulo Sousa może wybierać spośród wybornych bramkarzy. Southgate pewnie chętnie wypożyczyłby na jakiś czas na przykład Łukasza Fabiańskiego, bo ani Jordan Pickford, ani Dean Henderson, ani Nick Pope nie są ostatnio gwarantami solidności. I tu upatrujmy naszej szansy 31 marca na Wembley.
Co ciekawe, selekcjoner Synów Albionu ogłosi powołania dopiero 18 marca, choć termin UEFA na powołania dla piłkarzy z zagranicznych klubów obowiązywał do... 8 marca. Nie spotkają go za to żadne sankcje, ale w razie gdyby Borussia odmówiła wysłania na kadrę Sancho czy Bellinghama, albo Atletico zabroniłoby wyjazdu Trippierowi, to nie będzie mógł się odwoływać do europejskiej federacji. Może sobie jednak pozwolić na tę nonszalancję, bo zdecydowana większość jego znakomitej kadry gra na co dzień w rodzimej Premier League.
Różne warianty składu reprezentacji Anglii na bazie aktualnej formy według dziennikarzy "FourFourTwo":
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1012 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.