| Piłka nożna

Najbardziej niedoceniani bramkarze. Keylor Navas, Wojciech Szczęsny i...

Najbardziej niedoceniani bramkarze. Keylor Navas, Wojciech Szczęsny i...
W PSG nieraz mieli okazje do noszenia Keylora Navasa na rękach (fot. Getty)

Keylor Navas był bohaterem rewanżowego meczu PSG z Barceloną i wydatnie przyczynił się do awansu paryżan do ćwierćfinału. Wojciech Szczęsny, choć kończył rewanż z Porto w zgoła innym nastroju, też należy do grona bramkarzy raczej niedocenianych – takich, których klasa często umyka postronnym obserwatorom.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Maciej Szczęsny ocenia Juventus. "Odstawili kabaret"

Czytaj też

Wojciech Szczęsny odpadł z Ligi Mistrzów (fot. Getty)

Maciej Szczęsny ocenia Juventus. "Odstawili kabaret"

Do Wojciecha Szczęsnego przylgnęła nieco łatka bramkarza, który w kluczowych momentach zawodzi albo przynajmniej podejmuje na boisku nieracjonalne decyzje. Tak było na Euro 2012, tak było nieraz w barwach Arsenalu, nie pomógł też na mundialu 2018.

Ale z drugiej strony, po transferze do Włoch zaliczył wyraźny postęp. Dużo mu dały treningi i regularna gra w Romie, gdzie wygrywał rywalizację z Alissonem Beckerem. Czwarty rok jest podstawowym bramkarzem Juventusu – klubu, który ma najwyższe aspiracje. Co prawda od dawna ma też problemy, by je spełnić, ale akurat Szczęsnego nie należy za to winić. Trzyma równy, wysoki poziom i kibice Bianconerich, którzy śledzą każdy ich mecz, bardzo go sobie cenią. Można wręcz stwierdzić, że Szczęsny jest bardziej ceniony we Włoszech niż w ojczyźnie.

I szkoda tylko, że "klątwa Ligi Mistrzów" przeszła z Gianluigiego Buffona na niego. Włoska prasa zrzucała na Polaka część winy za drugą bramkę Sergio Oliveiry, ale jego ojciec, Maciej Szczęsny, uważa, że zawinił mur. – Gdyby Wojtek w ogóle się do tej piłki nie rzucił, to nikt by nie mówił o jego błędzie. A i tak był bardzo bliski jej wybicia – ocenia ekspert TVP Sport.

Maciej Szczęsny ocenia Juventus. "Odstawili kabaret"

Czytaj też

Wojciech Szczęsny odpadł z Ligi Mistrzów (fot. Getty)

Maciej Szczęsny ocenia Juventus. "Odstawili kabaret"

W środę swój dzień miał inny bramkarz, również uznawany za niedocenianego. Keylor Navas, bo o nim mowa, kilka razy zatrzymywał nawałnicę Barcelony, dzięki czemu utrzymał PSG "pod tlenem" w pierwszej połowie rewanżowego meczu. Do tego obronił rzut karny Leo Messiego. Kto wie, gdyby nie on, może powiodłaby się kolejna remontada.

Co z przyszłością Messiego? Koeman zabrał głos

Czytaj też

Leo Messi (fot. Getty Images)

Co z przyszłością Messiego? Koeman zabrał głos

Na pewno nie można odmówić mu sukcesów. Rozegrał blisko 100 meczów w reprezentacji Kostaryki, błyszczał na mundialu 2014, kiedy to jego drużyna niespodziewanie doszła aż do ćwierćfinału. Wielokrotnie był wybierany najlepszym bramkarzem w strefie CONCACAF, za to w La Liga tylko raz i to jeszcze w barwach Levante.

Od sezonu 2015/16 godnie zastępował Ikera Casillasa w Realu Madryt. Godnie to mało powiedziane. Z nim w bramce Królewscy trzy razy z rzędu wygrali Ligę Mistrzów! Ale wkładu Navasa w te sukcesy chyba nigdy w Madrycie realnie nie doceniono, bo bez żalu wymieniono na Thibaut Courtois.

Owszem, po pierwszym, słabym sezonie, Belg również spisuje się znakomicie, ale i Navas w Paryżu pokazuje cały czas, że jest bramkarzem ze światowego topu. A że pozostaje w cieniu największych gwiazd ataku? Trudno żeby było inaczej grając najpierw u boku Ronaldo i Bale'a, a teraz Neymara i Mbappe.

Co z przyszłością Messiego? Koeman zabrał głos

Czytaj też

Leo Messi (fot. Getty Images)

Co z przyszłością Messiego? Koeman zabrał głos

Zainspirowany występem Navasa i opiniami o Szczęsnym, zapytałem internautów o innych, ich zdaniem, najbardziej niedocenianych bramkarzy. Nie tylko obecnie, ale i w przeszłości. Poniżej zebrałem kandydatury, które pojawiały się najczęściej albo zebrały najwięcej pozytywnych reakcji czy to na Twitterze, czy na facebookowej grupie "Awangarda Piłkarska".

Salvatore Sirigu. Jest rok młodszy od Navasa, a był jego poprzednikiem w bramce PSG. Spędził tam pięć udanych lat, był wybierany najlepszym bramkarzem Ligue 1, aż klub postanowił mu podziękować. Problem w tym, że następca, Kevin Trapp, nie gwarantował takiego poziomu i takiej solidności. Dziś Sirigu gra w Torino i nie ma przypadku w tym, że od dekady kolejni selekcjonerzy nadal powołują go do reprezentacji Włoch.

Hugo Lloris. Mistrz świata, kapitan reprezentacji Francji i Tottenhamu niedoceniany? Otóż tak. Właśnie patrząc na wszystko, co osiągnął, ale i na jego umiejętności – kocią zwinność i znakomity refleks – aż dziwne, że tak rzadko wymienia się go wśród najlepszych bramkarzy na świecie. Przypadek podobny do Szczęsnego.

Bernd Leno. Kibice Arsenalu do dziś żałują, że Szczęsnemu pozwolono odejść do Juventusu. Zwłaszcza, że David Ospina i schyłkowy Petr Cech nie gwarantowali wysokiego poziomu. Na szczęście zatrudniono Niemca, który od 2018 właściwie w każdym meczu ratuje skórę obrońcom Kanonierów. Czołówka Premier League.

Kasper Schmeichel. To samo można powiedzieć o Duńczyku, który już od 10 lat jest ostoją Leicester. W 2016 roku zdobył z nimi sensacyjne mistrzostwo, ale, w przeciwieństwie do paru kolegów, potem nie obniżył poziomu. Dwukrotnie wybierany piłkarzem roku w Danii chyba na dobre wyszedł z cienia ojca.

Peter Gulacsi. Za rzadko docenia się jego wkład w wyniki RB Lipsk, a przecież Węgier w zasadzie co kolejkę potwierdza, że należy do ścisłej czołówki najlepszych bramkarzy w Bundeslidze. Właściwie jest najlepszy zaraz po Manuelu Neuerze. Pokazał to również w dwumeczu z Liverpoolem. Gdyby nie on, porażka Lipska byłaby dużo bardziej bolesna. Nie będziemy mieli z nim łatwo 25 marca w Budapeszcie.

Samir Handanović.
Jeden z najlepszych fachowców w Serie A obok Szczęsnego czy Gianluigiego Donnarummy. Słoweniec utrzymuje się na najwyższym poziomie od lat. I nawet jeśli zdarzają mu się słabsze okresy, to za chwilę potrafi znowu uratować swoją drużynę, tak jak to było ostatnio w Interze. Mistrz bronienia rzutów karnych, ale nadal bez choćby jednego scudetto (jeszcze).

Victor Valdes. Kontrowersyjna kandydatura, która dzieli kibiców Barcy. Ale jednak pojawiło się naprawdę sporo głosów broniących dobrego imienia Katalończyka. Za młodu wygrał rywalizację z Pepe Reiną, ale na początku regularnej gry w Barcelonie nieraz zjadała go trema. Popełniał głupie błędy, jednak z czasem bardzo się poprawił i uratował kolegom niejeden mecz, w tym finał Ligi Mistrzów 2006. Trenerzy ufali mu niezmiennie przez ponad dekadę, pięć razy zdobył Trofeo Zamora. Coś tam jednak łapał.

Gregory Coupet. Siedmiokrotny mistrz Francji w barwach Olympique Lyon na co dzień był bramkarzem lepszym i równiejszym niż Fabien Barthez, ale przez całą karierę reprezentacyjną niespełnionym, bo kolejni selekcjonerzy wyżej cenili jego ekscentrycznego rywala. Cztery razy z rzędu wybierany najlepszym golkiperem Ligue 1. Jego obecny następca OL, Anthony Lopes, również jest, moim zdaniem, niedoceniany poza Francją.

Najbardziej niedoceniani bramkarze.
Pozostałe kandydatury internautów:

Artur Boruc
Łukasz Fabiański
Rafał Gikiewicz
Pepe Reina
Unai Simon
Yassine Bounou
Shay Given
Brad Friedel
Nick Pope
Emiliano Martinez
Marco Silvestri
Alessio Cragno
Sergio Romero

Zobacz też
Nie tylko "Lewy" i Szczęsny. Polacy z szansami na dublety
Robert Lewandowski zdobył już krajowy puchar, Łukasz Skorupski może to uczynić niebawem (fot. Getty)
polecamy

Nie tylko "Lewy" i Szczęsny. Polacy z szansami na dublety

| Piłka nożna 
Nie żyje brazylijski piłkarz. Był mistrzem świata
Jair da Costa (fot. Getty)

Nie żyje brazylijski piłkarz. Był mistrzem świata

| Piłka nożna 
Szczecinianie z mistrzostwem Polski w wyjątkowym turnieju
Mistrzostwa Polski Dzieci z Domów Dziecka w Piłce Nożnej wygrała drużyna Sternika Szczecin (fot. organizatorzy turnieju)

Szczecinianie z mistrzostwem Polski w wyjątkowym turnieju

| Piłka nożna 
Celtic przypieczętował mistrzostwo. Historyczny tytuł stał się faktem
Piłkarze Celtiku świętują 55. w historii mistrzostwo Szkocji (fot. Getty Images)

Celtic przypieczętował mistrzostwo. Historyczny tytuł stał się faktem

| Piłka nożna 
Beton pęka. Jest nowy szef małopolskiej piłki
Bartosz Ryt nowym szefem MZPN (fot. X)

Beton pęka. Jest nowy szef małopolskiej piłki

| Piłka nożna 
Najnowsze
Slavia wróciła na tron. Walczy jeszcze o rekord
nowe
Slavia wróciła na tron. Walczy jeszcze o rekord
| Piłka nożna / Inne ligi 
Piłkarze Slavii Praga (fot. Getty)
Nie tylko "Lewy" i Szczęsny. Polacy z szansami na dublety
Robert Lewandowski zdobył już krajowy puchar, Łukasz Skorupski może to uczynić niebawem (fot. Getty)
polecamy
Nie tylko "Lewy" i Szczęsny. Polacy z szansami na dublety
Jakub Ptak
Jakub Ptak
Media: Ancelotti dogadany z nowym pracodawcą!
Carlo Ancelotti (fot. Getty)
Media: Ancelotti dogadany z nowym pracodawcą!
| Piłka nożna / Hiszpania 
Skończyło się na strachu. Filar Jagiellonii gotowy do gry
Jagiellonia zagra z Koroną na wyjeździe (Fot. Getty Images)
Skończyło się na strachu. Filar Jagiellonii gotowy do gry
Robert Bońkowski
Robert Bońkowski
Walczy o awans do 1. ligi. Chce zagrać w Lidze Mistrzów
Patryk Olejnik z Chojniczanki wierzy w awans (Fot. Pogoń Grodzisk Mazowiecki)
tylko u nas
Walczy o awans do 1. ligi. Chce zagrać w Lidze Mistrzów
Robert Bońkowski
Robert Bońkowski
Oswald Rodrigo Pereira. "Odkryłem takie miejsce na świecie, w którym jestem szczęśliwy" [WIDEO]
Oswald Rodrigo Pereira (fot. TVP Sport)
Oswald Rodrigo Pereira. "Odkryłem takie miejsce na świecie, w którym jestem szczęśliwy" [WIDEO]
| To zależy 
Bolesna porażka obrońców tytułu. Wciąż mają szansę na mistrzostwo
Hokeiści
Bolesna porażka obrońców tytułu. Wciąż mają szansę na mistrzostwo
| Hokej / NHL 
Do góry