{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Udany powrót Ewy Brodnickiej po pierwszej porażce w karierze

Ewa Brodnicka (20-1, 2 KO) wygrała w Dzierżoniowie na gali Tymex Boxing Night 16 z Bułgarką Mileną Kolewą (10-12-1, 4 KO) i tym samym udanie wróciła do ringu po pierwszej porażce w karierze. Po ośmiu rundach sędziowie byli jednomyślni i przyznali "Kleo" zwycięstwo 79-73, 79-73, 79-73.
Tymex Boxing Night 16: Ewa Brodnicka vs. Milena Kolewa [WALKA]
W październiku ubiegłego roku w Las Vegas Ewa Brodnicka doznała pierwszej porażki w karierze (z Mikaelą Mayer na punkty), a tytuł mistrzyni świata WBO wagi superpiórkowej straciła jeszcze przed walką, bo nie zmieściła się w limicie wagowym. "Kleo" w rozmowie z TVPSPORT.PL nie ukrywała, że chciała jak najszybciej wrócić do ringu, a jej marzeniem jest ponowna walka o pas
Pojedynek w Dzierżoniowie lepiej zaczęła jednak Milena Kolewa, która zaskoczyła Polkę kilkoma celnymi ciosami. Brodnicka przez jakiś czas nie mogła odnaleźć rytmu, ale szybko zmieniła styl boksowania. Zaczęła częściej wyprowadzać lewy prosty i obijała doły rywalki. Niestety, po raz kolejny dużo było klinczów, ściągania i ciosów w tył głowy... Kolewa biła celnie, a przede wszystkim mocno, dlatego cały czas była groźna.
Najlepszą dla Polki bez wątpienia była runda czwarta, w której wyprowadziła kilka mocnych ciosów z prawej ręki. Po jednym z nich Bułgarka wyraźnie się zachwiała.
Kolewa ruszyła do ataku w siódmej rundzie, kilka razy mocno trafiła Brodnicką, ale Polka szybko opanowała sytuację i ostatecznie zwyciężyła jednogłośnie na punkty (79-73, 79-73, 79-73).