Prezes PZPN Zbigniew Boniek powiedział przed rozpoczęciem eliminacji mistrzostw świata, że reprezentacja musi skupić się na pierwszych meczach: z Węgrami i Andorą. – Obostrzenia dotyczące piłkarzy uważam za absurdalne, ale nie mamy na to wpływu – skomentował możliwy brak kilku zawodników, w tym m.in. Roberta Lewandowskiego, w wyjazdowym meczu z Anglią.
– Biało-czerwoni rozpoczną eliminacje mistrzostw świata 2022 od meczu z Węgrami w Budapeszcie 25 marca, w debiucie Paulo Sousy. Trzy dni później podejmą w Warszawie Andorę, a 31 marca zagrają w Londynie z Anglią. Czego oczekuje pan po tych trzech spotkaniach?
Zbigniew Boniek: – Dobrej gry, punktów i wyrobienia sobie pozycji, która pozwoli nam myśleć o tym, że zajęcie pierwszego lub drugiego miejsca w grupie jest sprawą absolutnie realną. Żeby tak się stało, musimy być na razie skoncentrowani na dwóch pierwszych meczach. Zanim będziemy myśleć o spotkaniu z Anglią, a nic wielkiego się nie wydarzy do 29 marca, gdy Niemcy ogłoszą decyzję dotyczącą ewentualnych poluzowań lub obostrzeń, skupmy się na dwóch pierwszych meczach i na tym, na co możemy mieć wpływ. A wpływ mamy na to, jak zagramy z Węgrami i Andorą. Na wszystko przyjdzie czas.
Następne
– Marcowe wyniki kadry pokażą, w jakiej sytuacji zostawi pan reprezentację swojemu następcy na stanowisku prezesa PZPN. Do sierpnia, gdy odbędą się wybory nowych władz PZPN, nie będzie bowiem innych meczów eliminacji mistrzostw świata.
– Oczywiście. Naszym obowiązkiem jest w tych trzech meczach wypaść jak najlepiej. Będziemy grać w nowej konfiguracji, pewnie taktycznie też trochę inaczej. Wszyscy narzekają, że nowy selekcjoner mówi mało o tym, jak chce grać. Tymczasem według mnie mówi dużo. Tylko nie wszyscy chcą go słuchać, bo sami wolą być słuchani. Jeżeli chodzi o nasze szanse, pamiętajmy – to jest piłka i wszystko jest możliwe. Trzeba szanować rywali i okazywać niepewność przed każdym meczem. Uważam, że nam w futbolu brakuje trochę pokory, co widać zwłaszcza w lipcu i sierpniu, gdy odpadamy w europejskich pucharach. Kto ma pokorę przed meczem, daleko zajdzie.
– Pod koniec listopada, po zakończeniu fazy grupowej Ligi Narodów, mówiąc o kadrze był pan nieco przygaszony. Czy dzisiaj, już po zmianie selekcjonera, jest pan optymistą?
– Wiadomo, że nowość to zawsze powiew optymizmu. Nie wszystko nam się jesienią udało. Ale nie chciałbym do tego wracać, bo to niczemu nie służy. Dzisiaj mamy taką reprezentacją, jaką mamy, nowego trenera. Robimy swoje, gramy. A potem, po meczach, będziemy oceniać.
Lewandowski czy Piątek są w reprezentacji badani wymazami co dwa dni, podobnie po meczach, więc po powrocie do Niemiec będą absolutnie "czyści". Przecież Robert nie będzie chodził po angielskich kawiarniach
– Przypomniał pan teraz na Twitterze swój wpis o Kacprze Kozłowskim ze stycznia 2018 roku, gdy uznał pan go wielki talent. Piłkarz Pogoni Szczecin został powołany właśnie do reprezentacji. Co pan widział w nim już trzy lata temu i co widzi teraz selekcjoner, że chce dać mu szansę?
– Trener Sousa mądrze wytłumaczył, dlaczego powołał niektórych piłkarzy. Bo chce się im przyjrzeć. Chce, żeby byli jak najbliżej dobrych piłkarzy, mogli się z nimi porównać i brać z nimi udział w procesie treningowym. Jeżeli ktoś ma być za pół roku czy rok mocnym punktem reprezentacji, to musi w niej zaistnieć, czuć się w niej swobodnie. A wiadomo, że taki Kacper Kozłowski, gdy przyjedzie po raz pierwszy na zgrupowanie, będzie trochę spięty. Piłkarsko ma bardzo dużo zalet. Jednak chwalenie młodych jest zawsze niebezpieczne. Trener podsunął mu pierwsze schody w karierze, a czy będzie się po tych schodach piął, to już zależy od niego.
Napisane 3 lata temu, teraz wiecie o kogo chodziło? I mam nadzieję , ze to dopiero początek długiej drogi🇵🇱⚽️👍 pic.twitter.com/2uvQ51wOWh
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) March 15, 2021
Następne
– Czyli na razie pozostaje nam czekać na rozwój wydarzeń...
– Uważam, że te obostrzenia dotyczące zawodowych piłkarzy są w ogóle niepotrzebne. Ale ja mogę wyrazić tylko swoje zdanie, nie mam na to żadnego wpływu. Trochę śmieszy mnie, gdy słyszę, jak inni ludzie mówią: "zobaczymy, jakie układy ma PZPN". Tu nie chodzi o żadne układy. Inne federacje też nie mogą wysłać piłkarzy na mecze do Wielkiej Brytanii, bo takie są przepisy.
– Trener Sousa ogłosił już ostateczną kadrę na marcowe mecze. Jego decyzje w kilku przypadkach były zaskoczeniem, choćby brak Tomasza Kędziory.
– Trener powiedział ważną rzecz – że nie chce mówić o tych, których nie ma, ale przed nikim nie zamyka drogi. Ja muszę przyznać, że gdzieś tam w środku jest mi trochę przykro z powodu Kędziory, bo Tomek zagrał dużo porządnych meczów. Ale mamy selekcjonera, który tak to widzi, a nie inaczej. Z tego co wiem, rozmawiał z piłkarzem. I sam powiedział, że brak powołania na marcowe mecze nie oznacza, że go skreśla. Zostańmy przy tym. Prawo obserwacji i powołania piłkarzy ma sztab szkoleniowy. Nikt nie może w to ingerować.
Następne
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1009 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.