{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Emocje i cztery czerwone kartki w "świętej wojnie". Łomża Vive Kielce w finale Pucharu Polski
Maciej Wojs /
Łomża Vive Kielce w finale Pucharu Polski piłkarzy ręcznych! W czwartkowym półfinałowym spotkaniu mistrzowie Polski i obrońcy trofeum wygrali z Orlen Wisłą Płock 29:27 (14:13). To była "święta wojna" jak za najlepszych lat. Sędziowie pokazali aż cztery czerwone kartki. Na trybunach wylądował m.in. trener Tałant Dujszebajew.
Transmisje i wideo od TVP Sport na platformie hybrydowej TVP!
Szkoleniowiec mistrzów Polski został wyrzucony z ławki po tym, jak słownie zaatakował delegata ZPRP Olgierda Sikorę. Sytuacja miała miejsce w 19. minucie. Chwilę wcześniej rozgrywający Vive i syn trenera Daniel Dujshebaev upadł na boisko po faulu jednego z rywali i najpewniej doznał poważnej kontuzji kolana. Po tym zdarzeniu Dujszebajew wpadł w szał.
Czytaj też:

TOP 5 miesiąca PGNiG Superligi piłkarzy ręcznych. Wybraliście bramkę i paradę lutego 2021
Rolę odesłanego na trybuny szkoleniowca przejął jego asystent, a na co dzień wciąż zawodnik Vive, Krzysztof Lijewski. Dla byłego reprezentanta Polski był to dość osobliwy i szczęśliwy debiut trenerski.
Łomża Vive przechyliła szalę zwycięstwa na swą korzyść w samej końcówce. Mecz trzymał w napięciu od samego startu. Gospodarze kilkukrotnie uciekali Orlen Wiśle na dystans dwóch lub trzech bramek, ale Nafciarze regularnie odrabiali straty. I tak w 13. minucie było 9:6, a już siedem minut później 9:9. W 23. minucie Vive odskoczyło na prowadzenie 13:9, by tuż po przerwie znów był remis.
Taki stan utrzymywał się do 56. minuty. Jeszcze w 47. minucie gospodarze wygrywali 24:20, ale w ciągu czterech kolejnych minut Wisła doprowadziła do remisu. Chwilę później było 26:24 dla Vive, ale goście znów dogonili rywali. Gdy w samej końcówce dwukrotnie trafił Alex Dujshebaev, nie zdołali już odpowiedzieć.
Hiszpański rozgrywający był jednym z najlepszych zawodników spotkania. W barwach Vive świetnie spisał się też Andreas Wolff, który zanotował 14 interwencji, broniąc m.in. trzy rzuty karne. W szeregach Wisły błyszczał Michał Daszek, autor 12 goli.
Wspomniane czerwone kartki oprócz trenera Dujszebajewa otrzymali ponadto skrzydłowy Vive Arkadiusz Moryto (za trafienie bramkarza w głowę podczas wykonywania rzutu karnego) oraz rozgrywający Wisły Leonardo Dutra (za faul na rywalu podczas kontrataku) i Zoltan Szita (z gradacji kar). Tylko Dujszebajew jest jednak zagrożony tym, że zabraknie go w finałowym meczu z Grupą Azoty SPR Tarnów.
Puchar Polski, 1/2 finału:
Łomża Vive Kielce – Orlen Wisła Płock 29:27 (14:13)
Najwięcej goli: dla Łomży Vive – Alex Dujshebaev i Arkadiusz Moryto – po 6, Tomasz Gębala, Sigvaldi Gudjonsson i Igor Karacić – po 3; dla Orlen Wisły – Michał Daszek 12, Przemysław Krajewski 4, Lovro Mihić i Zoltan Szita – po 3