Co roku "L’Equipe" przygotowuje zestawienie zarobków poszczególnych drużyn Ligue 1. Dzięki nowej publikacji dowiedzieliśmy się, ile w Olympique Marsylia zarabia Arkadiusz Milik. Kwota ta może robić wrażenie.
Choć Olympique Marsylia na pensje przeznacza drugą największą stawkę w Ligue 1, na razie nie przekłada się to na wynik. OM w tabeli jest piąte, a do miejsca premiowanego awansem do Ligi Mistrzów traci aż piętnaście punktów. Po stratach, jakie przyniósł Marsylii 2020 rok (to, bagatela, 120 milionów euro), władze klubu postanowiły negocjować z zawodnikami obniżki kontraktów.
Dyrektor sportowy OM, Pablo Longoria zapowiedział piłkarzom, że nie ma co liczyć na kontrakty o wysokości 500 tysięcy euro miesięcznie. Takim niegdyś mógł się pochwalić Dimitri Payet, który przy poprzedniej umowie mógł liczyć na takie wynagrodzenie. Teraz najlepiej opłaconym graczem Olympique jest Florian Thauvin – który wedle informacji "L’Equipe" inkasuje 422 tysiące euro miesięcznie brutto. Drugi w zestawieniu jest Arkadiusz Milik – zarabiający 400 tysięcy euro.
Ujawniono również zarobki nowego szkoleniowca OM, Jorge Sampaolego. Argentyńczyk za sezon pracy nad Lazurowym Wybrzeżem ma zarabiać prawie 3 miliony euro. To, na co czeka szatnia, to ewentualne przedłużenie kontraktu Thauvina. Longoria obiecał mu podwyżkę. Jeśli takową dostanie, pozostali również będą chcieli więcej. Dyrektor sportowy zapowiedział także stworzenie trzech różnych kominów płacowych – dla liderów zespołu, graczy solidnych a zarazem potrzebnych oraz przyszłych nadziei, dżokerów i piłkarzy słabszych, ale odpowiedzialnych... za atmosferę. Patrząc na zarobki Milika, znajduje się on w tej pierwszej grupie.