| Esport

Znamy zwycięzców FGS na PS4!

Levi de Weerd zwycięzcą dzisiejszych zmagań
Levi de Weerd zwycięzcą dzisiejszych zmagań
Piotr Stefanowski

FGS #4 już za nami! Drugi i ostatni dzień marcowych rozgrywek wyłonił zwycięzcę turnieju na PlayStation. Po tytuł sięgnął Levi de Weerd. Najlepsze mecze były jednak w drabince przegranych. A już jutro wielki finał Ekstraklasa Games!

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

DUX Adriman — Futbolist Mert

Już pierwsze starcie wieczoru zapowiadało wielkie emocje! Mecz Futbolist Merta z DUX Adrimanem obfitował w gole. Jeszcze przed końcem rarpierwszej połowy meczu numer jeden na tablicy widniał wynik 2:2. Później przewaga reprezentanta DUX zaczęła być coraz wyraźniejsza, w siedemdziesiątej piątej minucie Hiszpan wygrywał już 4:2. Pochodzący z Turcji Mert nie dawał za wygraną i atakował Adrimana raz za razem, ale nic z tego nie wynikało. Zawodnik DUX wykorzystał ofensywne ustawienie rywala i po kuriozalnym błędzie Manuela Neuera zdobył piątą bramkę. To nie był jednak koniec, po świetnej akcji Joao Cancelo Adriman ustalił wynik spotkania na 6:2.

W drugiej odsłonie dwumeczu zawodnicy podeszli do siebie z dużo większym dystansem. Długo badali się wzajemnie. Tak jeden, jak i drugi próbowali zaskoczyć rywala dalekimi podaniami, ale nie przynosiły one skutku. Głównie za sprawą świetnej dyspozycji w obronie. Przełamanie przeszło tuż przed końcem pierwszej połowy, Mert zdobył piękną bramkę i lekko zniwelował stratę do Hiszpana. Jeszcze przed gwizdkiem dorzucił drugą i brakowało raptem dwóch goli do wyrównania. Nie był to koniec wyczynów Turka. Strzały Pelego z ostrego kąta i Cristiano Ronaldo z rogu pola karnego doprowadziły do wyrównania! Co za comeback! Adriman był pod presją, ale nie chciał doprowadzić do remontady. W dogrywce strzelił bramkę, która przesądziła o jego awansie i Mert musiał obejść się smakiem.

CosimoGuanieri — AndoniiPM

Kolejnym meczem był włosko — hiszpański pojedynek między CosimoGuarnierim i AndoniimPM. Początek tej rywalizacji nie był jednak tak emocjonujący, jak poprzednie starcie. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. Podobnie było z drugą połową. Włoch z Hiszpanem zaserwowali widzom catenaccio i to w stylu FIFY 20 to znaczy murowanie bramki, gra "na rygiel" i zero z tyłu.

W rewanżu Włoch strzelił dwie bramki. Jednym z goli było sprytne trafienie Kyliana Mbappe. Wiele wskazywało, że Andoni przegrywa walkę psychologiczną, ale wkrótce strzelił gola kontaktowego i w końcowej fazie spotkania wyrównał! Cosimo jednak znowu pokazał, że świetnie opanował umiejętności dryblingu. Po dobrze wykonanym nutmeg'u i triku heel-to-heel ustrzelił trzeciego gola. Asystujący Andoniemu trener zdradzał mową ciała bezsilność i wywołaną nią złość, a jego zawodnik nie był w stanie zrewanżować się Cosimo. Tym samym to Włoch wygrał bilet do następnej rundy!

Levi de Weerd — DUX Gravesen

Levi de Weerd jest jednym z najbardziej perspektywicznych zawodników FIFA na świecie. Dla wielu ekspertów to Holender będzie dzielić i rządzić w rozgrywkach FIFA przez najbliższe lata. Zmagania na FGS #4 rozpoczął od pojedynku z DUX Gravesenem. Spotkanie pierwsze można określić: mecz do zapomnienia. Levi wygrał 1:0 po efektownym trafieniu Ronaldo i w zasadzie to wszystko, co można powiedzieć o tym spotkaniu. Futbolowe szachy.

W drugim starciu gracze podnieśli ciśnienie kibiców. Przez długi czas utrzymywał się wynik 1:1, aż na prowadzenie wysunął się reprezentant Team Gullit. Niedługo później Gravesen się zrewanżował i można było powiedzieć, że mecz się rozkręcił. Ostatnia odsłona dwumeczu rozpoczęła się od silnego pressingu Gravesena, który w końcu dopiął swego i doprowadził do remisu w całym pojedynku. Koniec meczu należał jednak do Leviego de Weerda. Kontrolowany przez Holendra Bruno Fernandes oddał potężny strzał w górny róg bramki i to zawodnik Team Gullit był górą! Hiszpan potrzebował dłuższej przerwy na naradę ze swoimi kolegami, która przyniosła efekty natychmiastowo. Na dwie minuty przed końcem spotkania Cristiano Ronaldo odpalił petardę i Gravesen "rzutem na taśmę" doprowadził do remisu. Zwycięzcę wyłoniła dogrywka. Młody Levi de Weerd wytrzymał presję i przechylił szalę zwycięstwa na swoją stronę. Rewelacyjny szesnastolatek przeszedł dalej!

CosimoGuarnieri— DUX Adriman

W półfinale drabinki przegranych spotkali się CosimoGuarnieri i Adriman. Otwarcie wyniku przyszło już w pierwszych minutach rywalizacji, kiedy fatalne nieporozumienie formacji defensywnej i bramkarza wykorzystał Cristiano Ronaldo. Adriman prowadził 1:0, ale już następna akcja Włocha przyniosła wyrównanie. Na dalsze gole trzeba było czekać do drugiej odsłony spotkania, kiedy efektowną akcję Dejana Kulusevskiego wykończył Cristiano Ronaldo. Cosimo nie odpuścił i w doliczonym czasie zdobył wyrównującą bramkę. Pierwszy z dwóch meczów zakończył się remisem 2:2.

W spotkaniu rewanżowym pierwszego gola strzelił Włoch, który po zdobyciu bramki przejął pełną kontrolę nad rozgrywką. Nie popełniał błędów i konsekwentnie zmierzał do awansu. Jednak pierwsza chwila nieuwagi już zaowocowała golem Adrimana! Jeszcze w samej końcówce Cosimo miał piłkę meczową, ale strzał z rzutu karnego został wybroniony przez Petera Schmeichela. Do wyłonienia zwycięzcy konieczna była dogrywka, która również nie przyniosła rozstrzygnięcia. Obaj gracze strzelili po jednym golu i dwumecz miał się rozstrzygnąć w serii rzutów karnych, gdzie zawodnicy rozegrali prawdziwy koncert pomyłek. Na sam koniec serii "jedenastek" Włoch zdecydował się na kuriozalne zagrania. Pięciokrotnie podcinał piłkę "panenką", ale każdy ze strzałów padał łupem bramkarza. Tym samym to Adriman wygrał bilet do finału drabinki przegranych!

DUX Gravesen — DUX Adriman

Tam już czekał na niego jego rodak Gravesen. Bratobójcze spotkanie dwóch zawodników DUX Gaming rozgrywało się nie tylko na tej samej wirtualnej murawie, ale też w tym samym pokoju, bo zawodnicy wspierali się w trakcie całych rozgrywek. Pierwsze trafienie padło łupem Adrimana, który wykorzystał daleki strzał Cristiano Ronaldo do objęcia prowadzenia. Na rewanż jego kolegi nie trzeba było długo czekać. W trzydziestej minucie spotkania wyrównał Neymar. Pod koniec meczu Gravesen zdobył bramkę na 2:1, a strzelcem był... ponownie Neymar, ale ten z drugiej strony barykady.

Na początku spotkania rewanżowego pomysł Adrimana na ambitne urwanie się obronie Kyliana Mbappe zaowocował bramką na 1:0 i wyrównaniem stanu dwumeczu. Gravesen nie pozostał dłużny, już w trzydziestej drugiej minucie odbudował przewagę. Nie pozostał jednak na prowadzeniu długo, a wszystko za sprawą Cristiano Ronaldo i fantastycznego uderzenia z dystansu. Kiedy rozgrywka już zmierzała ku kolejnej dogrywce, gola na wagę zwycięstwa strzelił Gravesen, kwalifikując się do wielkiego finału! Po wszystkim panowie zbili piątkę, a Adriman wziął udział w finale w roli widza.

Levi de Weerd — DUX Gravesen

W ostatnim pojedynku wieczoru Gravesen nie występował w roli faworyta. Tego wieczoru już przegrał z Levim, ponadto Holender jest "czwórką" europejskiego rankingu. Wystarczył jeden błąd Gravesena, trochę szczęścia i Levi prowadził już 1:0. Na odpowiedź Hiszpana trzeba było czekać do 76. minuty, kiedy gola na wyrównanie zdobył Marcus Rashford. Remis się jednak utrzymał raptem dwie wirtualne minuty, bo od razu po wznowieniu Levi wykorzystał szybkość Cristiano Ronaldo, oszukał obrońcę i wyszedł sam na sam z bramkarzem. Rezultat był prosty: dwa do jednego i pierwszy mecz dla Leviego.

Aby mieć szanse na wygraną w turnieju, Gravesen musiał ruszyć do ataku. I zgodnie z oczekiwaniami tak zrobił, jednak nie przynosiły one żadnego efektu. Po wielu próbach udało mu się wyrównać na 2:2 w 56. minucie drugiego meczu. Levi zrobił jednak to, co przy pierwszym trafieniu, czyli od razu ruszył do ataku. W pierwszej akcji zakręcił obrońcą Gravesena i wrócił na prowadzenie. Uderzenie Ronaldo Nazario w samo okno nie dało bramkarzowi żadnych szans. Gravesen nie poddał się i w 80. minucie meczu wyrównał po raz kolejny, doprowadzając do dogrywki. W niej lepszy okazał się Levi de Weerd, zdobywając siódmą i ostatnią bramkę tego dwumeczu i stając się mistrzem FGS 21 Regional Cup przez dwa ostatnie turnieje z rzędu!

A już w poniedziałek startują wielkie finały Ekstraklasa Games! 22 i 23. marca najlepsi polscy zawodnicy efutbolu zmierzą się w największych rozgrywkach FIFA w Polsce. Transmisja na żywo na TVPSport.pl!

Zobacz też
Poznaliśmy decyzję! Ten kraj zorganizuje igrzyska
Saudyjczycy zorganizują igrzyska w e-sporcie (fot. Getty).

Poznaliśmy decyzję! Ten kraj zorganizuje igrzyska

| Esport 
Co za transfer! Kolejny Polak wzmocnił Barcelonę
Powiększyła się "polska kolonia" w Barcelonie (fot. Getty/krejz).

Co za transfer! Kolejny Polak wzmocnił Barcelonę

| Esport 
Kolejny Polak w Barcelonie! Dołączył do Lewandowskiego i Szczęsnego
Robert Lewandowski (fot. Getty)

Kolejny Polak w Barcelonie! Dołączył do Lewandowskiego i Szczęsnego

| Esport 
Gracz Lecha wyróżniony. Jest w tym samym gronie co... Messi, Benzema i Yamal
Joel Pereira pierwszy z prawej (fot. PAP)

Gracz Lecha wyróżniony. Jest w tym samym gronie co... Messi, Benzema i Yamal

| Esport 
Wkrótce premiera EA Sports FC 25. Kiedy rusza sprzedaż gry?
EA Sports FC 25. Kiedy premiera nowej gry? [CENY]

Wkrótce premiera EA Sports FC 25. Kiedy rusza sprzedaż gry?

| Esport 
Najnowsze
UEFA nie chce Polaków. Marciniak skazany na VAR z... Hiszpanii
UEFA nie chce Polaków. Marciniak skazany na VAR z... Hiszpanii
Fot. TVP
Rafał Rostkowski
| Piłka nożna / Liga Europy 
Szymon Marciniak podczas meczu Tottenham – Eintracht będzie asekurowany przez sędziów VAR z HIszpanii (fot. Getty Images)
"Lewy" opowiedział o golu. "Bałem się, że..." [WIDEO]
Robert Lewandowski zdobył w meczu z Borussią dwa gole (fot. Getty Images)
"Lewy" opowiedział o golu. "Bałem się, że..." [WIDEO]
(fot. własne)
Maciej Wojs
"Lewy" zapytany o walkę o króla strzelców Ligi Mistrzów. Zaskoczył!
Robert Lewandowski zdobył w środowym meczu z Borussią dwa gole (fot. Getty Images)
"Lewy" zapytany o walkę o króla strzelców Ligi Mistrzów. Zaskoczył!
(fot. własne)
Maciej Wojs
Vitinha po zwycięstwie z Aston Villą: chcemy zawsze być lepsi [WIDEO]
Vitinha (fot. TVP Sport)
Vitinha po zwycięstwie z Aston Villą: chcemy zawsze być lepsi [WIDEO]
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Mnóstwo nowych konkurencji, jeszcze więcej... kobiet. Co zmieni się na igrzyskach?
Igrzyska w Los Angeles z pewnością będą historyczne (fot. Getty Images)
Mnóstwo nowych konkurencji, jeszcze więcej... kobiet. Co zmieni się na igrzyskach?
Dawid Brilowski
Dawid Brilowski
Za nami pierwsze mecze 1/4 finału LM. Sprawdź wyniki i terminarz
Liga Mistrzów 2024/25. Terminarz fazy pucharowej. Kiedy decydujące mecze LM?
Za nami pierwsze mecze 1/4 finału LM. Sprawdź wyniki i terminarz
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Polki roztrwoniły przewagę. "Jesteśmy odrobinę złe..."
Monika Kobylińska w meczu z Macedonią Północną (fot. PAP)
Polki roztrwoniły przewagę. "Jesteśmy odrobinę złe..."
| Piłka ręczna / Reprezentacja kobiet 
Do góry