| Piłka nożna / Reprezentacja

Marco Rossi, selekcjoner reprezentacji Węgier. "Nie rozumiem zwolnienia Jerzego Brzęczka" [WYWIAD]

W czwartek reprezentacja Polski rozpocznie eliminacje mundialu 2022 od meczu z Węgrami (transmisja w TVP). Specjalnie dla TVP Sport selekcjoner rywali, Maco Rossi, ocenia potencjał naszej kadry, tłumaczy własną wizję futbolu i zdradza, jaki ma plan na zatrzymanie Roberta Lewandowskiego.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Radosław Przybysz, TVPSPORT.PL: – Co pierwsze przychodzi panu na myśl, gdy myśli pan o polskiej piłce?
Marco Rossi, selekcjoner reprezentacji Węgier:
– Mam bardzo dobre wspomnienia związane z reprezentacją Polski. W przeszłości grali dla niej wielcy zawodnicy. Rywalizowali na wielu mundialach, również z reprezentacją Włoch. Wiem, że polski futbol ma długie tradycje i dzisiaj też możecie się pochwalić wieloma piłkarzami z topu. Najlepszy jest oczywiście Lewandowski, ale Zielińskiego też znam bardzo dobrze. Gra w Napoli, a ja mieszkam w Neapolu. To bardzo utalentowany zawodnik, świetnie się spisuje i uważam, że po Lewandowskim to drugi piłkarz, który robi największe wrażenie. Ale jest wielu innych, którzy grają we Włoszech, Anglii. Prawie wszyscy występują w czołowych ligach. Polska zajmuje 19. miejsce w rankingu FIFA i będzie dla nas bardzo trudnym rywalem.

– Co ludzie w Neapolu sądzą obecnie o Zielińskim? Wydaje mi się, że jest w życiowej formie. Strzela więcej goli, ma więcej asyst, w większym stopniu decyduje o poczynaniach drużyny.
– Wrażenie robi to, że umie równie dobrze kopać prawą i lewą nogą. Jest szybki, dobry technicznie, inteligentny, ma wizję tego, jak potoczy się akcja. W tym momencie jest uważany za jednego z najlepszych, jeśli nie najlepszego w ogóle piłkarza w Napoli. Jest w bardzo dobrym momencie kariery, nadal jest młody i przyszłość należy do niego.

Maciej Rybus: Jerzy Brzęczek nie miał prawa tego zmieniać

Czytaj też

Maciej Rybus wywiad TVP Sport

Maciej Rybus: Jerzy Brzęczek nie miał prawa tego zmieniać

– Zapewne oglądał pan ostatnie mecze reprezentacji Polski? Jakie były pana wrażenia? W kraju byliśmy rozczarowani tym, co pokazywała drużyna.
– Oglądałem na przykład mecze z Włochami i Holandią. Mówimy o rywalach z wyższej półki, ale oba te mecze były względnie wyrównane. Zadecydowały momenty. Polski zespół nie grał źle, a ostatnie wyniki, moim zdaniem, były jak najbardziej do zaakceptowania. Szczerze mówiąc, z mojego punktu widzenia, trudno zrozumieć decyzję o zmianie selekcjonera. Przez to trudniej nam przewidzieć jak będzie wyglądała wasza drużyna. Na pewno będą próbowali być agresywni i kontrolować posiadanie piłki. Spróbujecie zdominować mecz, bo taki jest styl drużyn prowadzonych przez Paulo Sousę. W porównaniu do ostatnich meczów spodziewam się z waszej strony nieco większej agresywności.

– Czy zmiana selekcjonera i prawdopodobnie ustawienia wpływa na wasze przygotowania do tego meczu?
– Nie. Na koniec dnia wszyscy uprawiamy tę dyscyplinę. Oczywiście każdy trener chce, by jego zespół grał zgodnie z jego wizją, jego koncepcją. W moim sztabie robimy dokładnie to, mając świadomość, że nie wiemy, czy zagracie trzema obrońcami czy czterema, czy wyjdziecie w ustawieniu 3-4-2-1, tak jak Paulo robił to zazwyczaj w Bordeaux. Dlatego musimy być bardziej przygotowani na koncepcję gry niż na taktyczne ustawienie.

– W zeszłym roku pan też zmienił ustawienie reprezentacji Węgier z gry czterema obrońcami na trzech. Z dobrym rezultatem. Co stało za tą decyzją?
– Na początku mojej pracy graliśmy czwórką z tyłu, potem, jeszcze w 2019 roku, w dwóch meczach przeszliśmy na trójkę i wróciliśmy do czwórki. W końcu, postawiliśmy na system 3-4-2-1 na podstawie wielu danych, które zebraliśmy przez ten czas ale też dzięki opiniom naszych najważniejszych piłkarzy. Zawsze musisz brać pod uwagę w jakiej taktyce zawodnicy czują się najbardziej komfortowo. Na dzień dzisiejszy to jest nasze ustawienie, ale trenujemy też system z czterema obrońcami. Systemy są ważne, ale ważniejsza jest wizja.

– Jakie zatem są pańskie zasady? Jaka jest pana wizja futbolu?
– We współczesnej piłce musimy przyglądać się temu, co robią najlepsze drużyny w Europie. Oczywiście one mogą liczyć na najlepszych zawodników na świecie, czego nie można powiedzieć o selekcjonerach reprezentacji narodowych. Choć też nie o wszystkich, bo na przykład Didier Deschamps ma do dyspozycji czołowych piłkarzy świata. Dziś panuje trend na jak najwyższy pressing na połowie przeciwnika, od razu po stracie piłki. W modzie jest ten słynny "gegenpressing". Wszystkie te założenia brzmią pięknie, ale potem musisz je wprowadzić w życie. Z odpowiednimi odległościami między piłkarzami i między formacjami. Wszystko zależy od nastawienia i odległości. A mówiąc o nastawieniu mam na myśli grę z walecznym sercem. Musisz być odważny. Jeśli 25 marca będziemy się bać Roberta Lewandowskiego, to przegramy już przed meczem.

Maciej Rybus: Jerzy Brzęczek nie miał prawa tego zmieniać

Czytaj też

Maciej Rybus wywiad TVP Sport

Maciej Rybus: Jerzy Brzęczek nie miał prawa tego zmieniać

Kamil Jóźwiak: nie jestem zadowolony ze swoich liczb [WYWIAD]

Czytaj też

Kamil Jóźwiak: Rooney uczy mnie jak się poruszać [WYWIAD]

Kamil Jóźwiak: nie jestem zadowolony ze swoich liczb [WYWIAD]

– Myślę, że odwaga w starciach z silniejszymi rywalami jest tym, czego brakowało nam w ostatnich meczach i na co narzekali nie tylko kibice, ale i sami piłkarze. Zatem, skoro już pan wspomniał – jak zamierza pan zatrzymać Lewandowskiego?
– To dobre pytanie, które zadaje mi również wiele osób na Węgrzech. Problem w tym, że w ostatnich dwóch-trzech latach nikt na świecie, żaden trener nie wymyślił sposobu jak go zatrzymać. On trafia w każdym meczu. Jeśli się nie mylę, w ostatnich 23 meczach w reprezentacji strzelił 22 gole. Nie uważam się za najlepszego trenera na świecie, dlatego nie mogę powiedzieć, że mam sposób, by go powstrzymać. Mogę obiecać, że zrobimy co w naszej mocy. Co wiemy o Lewandowskim? To środkowy napastnik. Musimy zatem spróbować uniemożliwić jego kolegom wykreowanie mu okazji. Jemu wystarczy pół szansy, nie jedna, pół, by zdobyć bramkę. Każdy go zna, każdy wie, że w zeszłym roku wygrał wszystkie możliwe trofea, indywidualnie i drużynowo. To, co robi w ostatnich latach, trudno będzie w przyszłości powtórzyć. Nie tylko jemu, ale komukolwiek.

– Z drugiej strony, wy musicie sobie radzić bez swojego czołowego zawodnika. Jak zamierza pan zastąpić Dominika Szoboszlaia?
– Dominik to dla nas bardzo ważny piłkarz, "na papierze" może nawet najważniejszy. Ale jesienią zeszłego roku mniej więcej w połowie meczów musieliśmy radzić sobie bez niego, bo zgodnie z nowymi przepisami, kluby, zwłaszcza niemieckie, mogły odmówić wysłania piłkarzy na zgrupowanie. Dominik był wtedy w Salzburgu. Staraliśmy się po partnersku współpracować ze wszystkimi klubami. Dlatego musieliśmy rozegrać kilka meczów bez Dominika i poradziliśmy sobie całkiem dobrze. Chcę powiedzieć, że będzie trudno go zastąpić, ale najważniejsze, żebyśmy zagrali jak drużyna, jak jedność.

– To samo po losowaniu grup podkreślał Nemanja Nikolić – że waszą siłą przede wszystkim jest zespół. Czy rozmawiał pan o polskiej piłce z nim albo z Gergo Lovrencicsem?
– Tak, rozmawialiśmy o tym. Szczerze mówiąc uważam, że kilka lat temu poziom polskiej Ekstraklasy był wyższy niż obecnie. Ale nadal jest kilka zespołów na dobrym poziomie. Szanujemy polski futbol, ale jestem pewien, że poziom reprezentacji jest znacznie wyższy niż rozgrywek ligowych.

– A jak ocenia pan poziom i charakterystykę ligi węgierskiej?
– Trafiłem tu latem 2012 roku. Od tego czasu poziom węgierskiej piłki powoli, ale się podnosi. Pamiętam, że na początku liga węgierska była 34. w rankingu UEFA. W przyszłym roku będzie na 25. albo 26. Zatem powoli, ale się rozwija. Przede wszystkim dzięki czołowym zespołom, które notują dobre wyniki w Europie – ostatnio Ferencvarosowi, a wcześniej Videotonowi, który obecnie nazywa się MOL Vidi.

Kamil Jóźwiak: nie jestem zadowolony ze swoich liczb [WYWIAD]

Czytaj też

Kamil Jóźwiak: Rooney uczy mnie jak się poruszać [WYWIAD]

Kamil Jóźwiak: nie jestem zadowolony ze swoich liczb [WYWIAD]

Przegląd wojsk Paulo Sousy. W czwartek start eliminacji MŚ!
Reprezentacja Polski rozpoczyna el. MŚ 2022 w Katarze (fot. TVP)
Przegląd wojsk Paulo Sousy. W czwartek start eliminacji MŚ!

Zobacz też
"To jest najgorsze". Probierz niezadowolony z przebiegu meczu
Michał Pro

"To jest najgorsze". Probierz niezadowolony z przebiegu meczu

| Piłka nożna / Reprezentacja 
Debiutant ocenił swój występ. "Jestem dziś wygranym"
Mateusz Skrzypczak (fot. TVP)

Debiutant ocenił swój występ. "Jestem dziś wygranym"

| Piłka nożna / Reprezentacja 
Trzech kadrowiczów może nie zagrać z Finlandią!
Reprezentacja Polski wygrała z Mołdawią 2:0. Teraz biało-czerwonych czeka spotkanie eliminacji mistrzostw świata z Finlandią (fot: Getty)

Trzech kadrowiczów może nie zagrać z Finlandią!

| Piłka nożna / Reprezentacja 
Pożegnanie i... wakacyjne granie Polaków [OCENY]
Kamil Grosicki (fot. Getty)

Pożegnanie i... wakacyjne granie Polaków [OCENY]

| Piłka nożna / Reprezentacja 
Kiedy kolejne mecze kadry w 2025 roku? Sprawdź terminarz!
Kiedy następny mecz reprezentacji Polski? Oto terminarz kadry w 2025

Kiedy kolejne mecze kadry w 2025 roku? Sprawdź terminarz!

| Piłka nożna / Reprezentacja 
Miał być doping na meczu kadry. Sytuację ratowały... dzieci!
Reprezentacja Polski ma za sobą mecz towarzyski z Mołdawią. Głośnego dopingu nie było, a na stadionie pojawiło się

Miał być doping na meczu kadry. Sytuację ratowały... dzieci!

| Piłka nożna / Reprezentacja 
To mógł być debiut marzeń. Piłka zaskoczyła Skrzypczaka
Mateusz Skrzypczak (fot. PAP)

To mógł być debiut marzeń. Piłka zaskoczyła Skrzypczaka

| Piłka nożna / Reprezentacja 
Brak postępów. Kadra "pudruje" słabą grę zwycięstwami [KOMENTARZ]
Matty Cash po golu na 1:0 (fot. Getty)
polecamy

Brak postępów. Kadra "pudruje" słabą grę zwycięstwami [KOMENTARZ]

| Piłka nożna / Reprezentacja 
Męczarnie z Mołdawią. Wygrana Polaków w słabym stylu [WIDEO]
Piłkarze reprezentacji Polski (fot. PAP/Michał Meissner)

Męczarnie z Mołdawią. Wygrana Polaków w słabym stylu [WIDEO]

| Piłka nożna / Reprezentacja 
Lewandowski o przyszłości w kadrze. "Nie mogę niczego zagwarantować"
Robert Lewandowski (fot. Getty Images)
tylko u nas

Lewandowski o przyszłości w kadrze. "Nie mogę niczego zagwarantować"

| Piłka nożna / Reprezentacja 
Polecane
Najnowsze
"Grosik" namaścił następców. "Przyjdzie czas skrzydłowych"
"Grosik" namaścił następców. "Przyjdzie czas skrzydłowych"
| Piłka nożna 
Prezes PZPN Cezary Kulesza, Kamil Grosicki i sekretarz generalny związku Łukasz Wachowski (fot. Getty)
Rekord Polski pobity! Świetny występ w Rzymie
Filip Rak (fot. Getty)
nowe
Rekord Polski pobity! Świetny występ w Rzymie
| Lekkoatletyka 
Mecz towarzyski: Polska – Mołdawia [MECZ]
Polska – Mołdawia. Mecz towarzyski, Chorzów. Transmisja online na żywo w TVP Sport (06.06.2025)
Mecz towarzyski: Polska – Mołdawia [MECZ]
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Polska – Mołdawia: oglądaj futbolówkę i mecz z kamerą na komentatorów
Polska – Mołdawia. Futbolówka i kamera na komentatorów. Transmisja online na żywo w TVP Sport (6.6.2025)
Polska – Mołdawia: oglądaj futbolówkę i mecz z kamerą na komentatorów
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Konferencja reprezentacji Polski po meczu z Mołdawią (06.06.2025)
Oficjalna konferencja reprezentacji Polski po meczu z Mołdawią (06.06.2025)
Konferencja reprezentacji Polski po meczu z Mołdawią (06.06.2025)
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Oglądaj Sportowy wieczór
Sportowy wieczór (06.06.2025) [transmisja na żywo, online, live stream]
transmisja
Oglądaj Sportowy wieczór
| Sportowy wieczór 
Cash wspomina: "Grosik" spojrzał na mnie jak na wariata [WIDEO]
Matty Cash (fot. TVP Sport)
Cash wspomina: "Grosik" spojrzał na mnie jak na wariata [WIDEO]
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Do góry