| Esport

Pierwszy dzień finałów sezonu Ekstraklasa Games już za nami!

Mecz Riptorka z Zalewskyy'm był jednym z najciekawszych spotkań poniedziałkowych rozgrywek (fot. TVP Sport)
Mecz Riptorka z Zalewskyy'm był jednym z najciekawszych spotkań poniedziałkowych rozgrywek (fot. TVP Sport)
Piotr Stefanowski

W poniedziałek rozegrano półfinały Ekstraklasa Games! W zawodach wzięli udział czołowi polscy zawodnicy FIFA. Najlepsi z nich zakwalifikowali się do wielkiego finału, który zostanie rozegrany już we wtorek!

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Riptorek: znam swoją wartość i wiem, że mogę to wygrać [WYWIAD]

Czytaj też

Kamil "Riptorek" Soszyński jest faworytem trzeciego sezonu Ekstraklasa Games! (fot. facebook.com/Riptoreek)

Riptorek: znam swoją wartość i wiem, że mogę to wygrać [WYWIAD]

Miłosz 93 Legia Warszawa – Kapi98PL Śląsk Wrocław

Na początek zmagań półfinałowych Miłosz93 zmierzył się z Kapim98PL. Zawodnik Legii Warszawa był przed zawodami typowany do roli faworyta, ale wynik meczu otworzył Kapi. W sześćdziesiątej minucie Miłosz był w jeszcze większych tarapatach. Piłka do niepilnowanego Pelego i 2:0 dla Kapiego! Łatka faworyta nie wzięła się jednak znikąd. W 80. minucie sygnał do ataku dał Ronaldo, strzelając gola na 2:1 i niwelując lekko stratę do Kapiego. Nie pomogło to jednak zbyt wiele. Już po wznowieniu Kacper zdobył pięknego gola Johannem Cruyffem.

W końcowych minutach Kapi oddał jeszcze potężny strzał przy użyciu Cristiano Ronaldo. Uderzenie odbiło się od słupka, ale sędzia podyktował rzut karny. Postawiony przed taką szansą zawodnik WKS-u jednak nie wykorzystał doskonałej okazji, strzelając obok prawego słupka.

W drugim spotkaniu zawodnik "Wojskowych" przeszedł do zdecydowanego ataku. Doskonała akcja Pelego z początku spotkania nie zaowocowała za to bramką. Rozpoczęła za to kontratak, po którym Kapi zdobył kolejną bramkę.Miłosz wziął się do roboty w 32. minucie dwumeczu. Strzał Ronaldo znalazł drogę do bramki. W drugiej odsłonie dominacija zawodnika Śląska była jednak coraz wyraźniejsza. Najpierw ponownie strzelił Ronaldo Nazario. Chwilę później do bramki trafił Cristiano Ronaldo, ale napastnik Kapiego był na spalonym. Nie zaprzestał jednak ataków na bramkę Miłosza i w końcowych minutach spotkania dorzucił jeszcze jedną bramkę, ustalając wynik spotkania na 6:2. Czarny koń pokonał faworyta!

Riptorek Jagiellonia Białystok – Zalewskyy Warta Poznań

Drugie starcie rozegrało się między Riptorkiem, a Zalewskyy'm. Pierwszą bramkę zdobył zawodnik Jagiellonii, potwierdzając bardzo dobrą dyspozycję, jaką prezentował w ostatnich tygodniach. Pierwsza klarowna sytuacja Zalewskiego miała miejsce dopiero w 60. minucie meczu, ale potężny strzał głową został sparowany przez bramkarza Jagiellonii. Niemal natychmiastowo po wznowieniu gry Riptorek przeprowadził kontratak, który okazał się skuteczny! Ronaldo Nazario i 2:0 dla zawodnika z Podlasia. To nie był jednak koniec. Kylian Mbappe oddał strzał z granicy pola karnego i zrobiło się 3:0. Pełna dominacja Riptorka.

Zawodnik Warty zabrał się do odrabiania strat dopiero w spotkaniu rewanżowym. Osiemnastoletni Maksymilian strzelił pierwszego gola już na początku meczu, a przed końcem pierwszej połowy dorzucił kolejnego. Miał szanse wyrównać wynik dwumeczu, ale szczęśliwa obrona bramkarza Riptorka uchroniła go przed stratą bramki. Wydawało się, że Zalewskyy przejmuje kontrolę nad spotkaniem, ale zawodnik Jagi przeprowadził jedną akcję, która okazała się skuteczna. Czwarta bramka Riptorka wydawała się podciąć skrzydła Zalewskiego, ale sytuacja mogła ulec zmianie w końcówce ostatniego meczu. Po faulu w polu karnym sędzia podyktował rzut karny, ale gracz Warty go nie wykorzystał. Riptorek wygrał 4:2.

Polako Legia Warszawa – Invio Górnik Zabrze

Polako rozpoczął spotkanie od zdecydowanego pressingu, który przyniósł spodziewany efekt. Szybka bramka zawodnika Legii oraz równie szybka poprawka i zrobiło się 2:0 dla Legii Warszawa. Polako musiał uratować honor mistrzów sezonu zasadniczego po zaskakującej porażce Miłosza93. Na początku drugiej odsłony prowadzony przez Polako Ronaldo Nazario urwał się obronie Zabrzan i ustrzelił gola numer trzy. Pod koniec pierwszego spotkania Invio zdobył gola kontaktowego, ale Polako natychmiastowo mu odpowiedział i ustalił wynik spotkania na 4:1.

Rewanż nie wyglądał inaczej. Polako wyszedł na prowadzenie już na początku meczu. Po chwili dorzucił drugą bramkę. Invio odpowiedział pięknym trafieniem z dystansu, ale na ripostę Polako nie trzeba było czekać. Piękne sytuacje, cztery gole i to wszystko w pierwszej połowie drugiego meczu. To nie był jednak koniec. Po rzucie rożnym spektakularną bramke zdobył Polako. Druga połowa lekko straciła impet, ale Polako konsekwentnie pokazywał klasę kontrolując przeciwnika. Tym samym, po słabym występie Miłosza, Polako uratował honor warszawskiej Legii.

Piterek Jagiellonia Białystok – natsu Śląsk Wrocław

W ostatnim pojedynku wieczoru Piterek stanął w szranki z natsu. Już na samym początku natsu narzucił tempo, wyprowadzając Śląsk Wrocław na prowadzenie. Piterek nie pozostał dłużny i chwilę później doprowadził do wyrównania, które utrzymało się do końca spotkania. W drugim meczu natsu zaczął się gubić. Piterek wyszedł na prowadzenie na samym początku, a pierwszą połowę zwieńczył drugim trafieniem. Kiedy wszystko wydawało się przesądzone, natsu strzelił gola kontaktowego, ale nie wpłynęło to na wynik meczu, bo Piterek również dołożył jedno trafienie. Tym samym to zawodnik Jagiellonii zagra jutro w wielkim finale.

Już jutro ciąg dalszy wielkich esportowych emocji. Zwycięzcy dzisiejszej rywalizacji zmierzą się w wielkim finale. Transmisja na TVP Sport.

Riptorek: znam swoją wartość i wiem, że mogę to wygrać [WYWIAD]

Czytaj też

Kamil "Riptorek" Soszyński jest faworytem trzeciego sezonu Ekstraklasa Games! (fot. facebook.com/Riptoreek)

Riptorek: znam swoją wartość i wiem, że mogę to wygrać [WYWIAD]

Drabinka turniejowa (fot. TVP Sport)
Drabinka turniejowa (fot. TVP Sport)
Zobacz też
Poznaliśmy decyzję! Ten kraj zorganizuje igrzyska
Saudyjczycy zorganizują igrzyska w e-sporcie (fot. Getty).

Poznaliśmy decyzję! Ten kraj zorganizuje igrzyska

| Esport 
Co za transfer! Kolejny Polak wzmocnił Barcelonę
Powiększyła się "polska kolonia" w Barcelonie (fot. Getty/krejz).

Co za transfer! Kolejny Polak wzmocnił Barcelonę

| Esport 
Kolejny Polak w Barcelonie! Dołączył do Lewandowskiego i Szczęsnego
Robert Lewandowski (fot. Getty)

Kolejny Polak w Barcelonie! Dołączył do Lewandowskiego i Szczęsnego

| Esport 
Gracz Lecha wyróżniony. Jest w tym samym gronie co... Messi, Benzema i Yamal
Joel Pereira pierwszy z prawej (fot. PAP)

Gracz Lecha wyróżniony. Jest w tym samym gronie co... Messi, Benzema i Yamal

| Esport 
Wkrótce premiera EA Sports FC 25. Kiedy rusza sprzedaż gry?
EA Sports FC 25. Kiedy premiera nowej gry? [CENY]

Wkrótce premiera EA Sports FC 25. Kiedy rusza sprzedaż gry?

| Esport 
Najnowsze
Czas na finał PŚ w skokach! Zobacz program lotów w Planicy
Czas na finał PŚ w skokach! Zobacz program lotów w Planicy
| Skoki narciarskie 
Skoki narciarskie Planica 2025. Terminarz zawodów PŚ (27-30 marca). O której kwalifikacje i konkursy? [daty, godziny]
Dookoła Katalonii: reprezentant Polski na końcu stawki
Matthew Brennan (fot. Getty Images)
Dookoła Katalonii: reprezentant Polski na końcu stawki
| Kolarstwo 
Planica: Kubacki wystąpi w niedzielę, Żyła już nie
Dawid Kubacki (fot. Getty)
Planica: Kubacki wystąpi w niedzielę, Żyła już nie
| Skoki narciarskie 
Tschofenig triumfuje. Zobacz klasyfikację generalną PŚ i Pucharu Narodów
Klasyfikacja generalna PŚ w skokach narciarskich 2024/25 [AKTUALIZACJA]
Tschofenig triumfuje. Zobacz klasyfikację generalną PŚ i Pucharu Narodów
| Skoki narciarskie 
"Pudzian" vs... "angielski Pudzian". I to bez limitu wagi!
Mariusz Pudzianowski (Fot. Getty)
"Pudzian" vs... "angielski Pudzian". I to bez limitu wagi!
| Sporty walki / MMA 
Były reprezentant o słowach "Lewego": zawodnicy są niezadowoleni
Robert Lewandowski (fot. PAP)
Były reprezentant o słowach "Lewego": zawodnicy są niezadowoleni
Radosław Laudański
Radosław Laudański
Imponujący awans Stocha w Planicy. Wielki "DOMENator"
(fot. PAP)
Imponujący awans Stocha w Planicy. Wielki "DOMENator"
| Skoki narciarskie 
Do góry