Robert Lewandowski przewodzi klasyfikacji strzelców Bundesligi. Nasi rodacy mają jednak też swoje miejsce w mniej chlubnej statystyce. Portal 90min.de opublikował ranking najwolniejszych zawodników ligi niemieckiej. Dwa czołowe miejsca zajęli… byli reprezentanci Polski.
Do najszybszych zawodników Bundesligi zaliczani są Alphonso Davies i Jadon Sancho. Teraz autorzy zestawienia postanowili wziąć pod lupę tych, którzy na boisku poruszają się z gracją i w w pojedynkach biegowych z piłkarzami Bayernu i Borussii nie mieliby większych szans.
Czołową dziesiątkę otwiera Sami Khedira (29,29 km/h), którego przenosiny do Herthy BSC odbiły się głośnym echem w mediach. Były reprezentant Niemiec nie odgrywa jednak dużej roli w zespole Krzysztofa Piątka. Berlińczycy coraz częściej grają z kontry, a 33-latek leczy kontuzje. Po powrocie do pełni sił może mu być trudno o miejsce w pierwszym składzie.
Kolejne miejsca zajmują m.in. Max Meyer, Marc Roca i Rocco Reitz. Dwa pierwsze miejsca przypadły jednak Polakom. Najwolniejszym zawodnikiem Bundesligi jest aktualnie Łukasz Piszczek (27,27 km/h). Defensor ma jednak w tym sezonie spore problemy zdrowotne i osiągnięty przez niego wynik należy traktować z przymrużeniem oka. 66-krotny kadrowicz wyszedł na boisko zaledwie jedenaście razy we wszystkich rozgrywkach. W Bundeslidze były to kilkuminutowe epizody. W sumie uzbierał zaledwie 55 minut w pięciu spotkaniach ligi niemieckiej.
Na drugim miejscu został sklasyfikowany z kolei Marcin Kamiński (27,72 km/h). "Szybkość jest aktualnie jedną z najważniejszych cech środkowych obrońców. Wynik osiągnięty w sprincie przez Polaka nie przewyższa jednak średniej najlepszych 800-metrowców" – czytamy na stronie 90min.de.