Karol Świderski czeka na swoją pierwszą szansę w kadrze Paulo Sousy. Lepsza niż z Andorą może nie nadejść w najbliższym czasie. Były piłkarz Jagiellonii ma jeden atut na tle Arkadiusza Milika i Krzysztofa Piątka. Rozegrał więcej minut od nich, a także jest ważniejszym i skuteczniejszym zawodnikiem swojej drużyny klubowej. Transmisja starcia Polski z Andorą w Telewizji Polskiej.
Wyboista była droga z Rawii Rawicz (której polski napastnik jest wychowankiem) do mistrzostwa i pucharu Grecji w 2019 roku. Świderski trafił do Grecji ponad dwa lata temu. 24-letni zawodnik wystąpił już w 37 meczach swojej drużyny, notując 1749 minut. Jest zatem w lepszym rytmie meczowym nawet niż nadrabiający zaległości Arkadiusz Milik (606 minut w Olympique Marsylia, 4 gole), który w spotkaniu z Węgrami (3:3) nie wyglądał najlepiej u boku Roberta Lewandowskiego i został zmieniony w drugiej połowie.
Piłkarz PAOK-u Saloniki strzelił w tym sezonie ligowym w fazie zasadniczej 9 goli i asystował 7 razy. Stał się istotnym zawodnikiem swojej drużyny, a z sezonu na sezon poprawia swój wynik. W rozgrywkach 2018/19 kończył z 6 golami i 2 asystami na koncie. 14 bramek zdobył sezon później, grając we wszystkich możliwych rozgrywek, łącznie z eliminacjami europejskich pucharów. Jak zauważył też Mateusz Miga z TVPSPORT.PL, "jest w tym sezonie jest drugim najskuteczniejszym Polakiem na europejskich boiskach. Oczywiście po Lewandowskim. Świderski zdobył w tym sezonie dziewięć bramek, do czego dorzucił siedem asyst. Jeśli weźmiemy pod uwagę Polaków grających we wszystkich europejskich ligach – tyle samo goli mają na koncie Dawid Kurminowski grający w słowackiej MSK Żilina oraz… Kamil Biliński z Podbeskidzia Bielsko-Biała."
W Grecji zdążyła już rozpocząć się runda dogrywkowa, która zdecyduje, czy PAOK wywalczy miejsce w europejskich pucharach. Awansuje do nich druga i trzecia drużyna Superleague Ellada. Walczy o nie z lokalnym rywalem, Arisem, a także AEK Ateny. Polak pomógł pokonać 3:1 mistrza kraju z 2018 roku tuż przed przyjazdem na zgrupowanie kadry Paulo Sousy. Jeżeli portugalski trener myślał nad tym, by zobaczyć w akcji czekającego w blokach Świderskiego, lepszej okazji w najbliższym czasie nie będzie.
Świderski zdążył wcześniej rozegrać 25 spotkań na różnym poziomie wiekowym w reprezentacjach młodzieżowych. Najwięcej, bo 11 szans otrzymał od Czesława Michniewicza na poziomie U21, gdzie był częścią kadry na mistrzostwa Europy z 2019 roku. Dla Jerzego Brzęczka nigdy nie był jednak poważnym wyborem. Były selekcjoner wolał jako czwartego napastnika (jeśli w ogóle już na takowego się decydował) Adama Buksę lub Dawida Kownackiego.
O ile występ Krzysztofa Piątka (1385 minut w barwach Herthy Berlin, 6 goli i 2 asysty) w Budapeszcie da się ocenić w sposób pozytywny, o tyle przy małej liczbie meczów, w których da się sprawdzić nowego zawodnika Świderskiemu w końcu może uda się zakończyć oczekiwanie. Jeśli selekcjoner szuka piłkarza z mitycznym już rytmem meczowym, zawodnik PAOK-u wygrywa tutaj w przedbiegach.