{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Nie taki diabeł straszny... Jak radzimy sobie bez Roberta Lewandowskiego?

Na Wembley biało-czerwoni będą musieli sobie radzić bez Roberta Lewandowskiego. Jak w ostatnich latach wypadała kadra, gdy jej kapitana brakowało na placu?
Bezzębny Milik, intuicja Sousy. Wnioski po Andorze
Czytaj też:

Anglia – Polska. Brytyjskie media: nieobecność Roberta Lewandowskiego ciosem dla Polaków
Sporadycznie zdarzało się w ostatnich latach, by Lewandowski nie towarzyszył kolegom z reprezentacji w którymś ze spotkań. Rzadko łapie kontuzje, ma ogromny głód gry i strzelania goli, więc gdy tylko mógł, wychodził na murawę w wyjściowej jedenastce. Jego absencja w spotkaniu z Anglikami znacznie jednak obniża nasze szanse na jakąkolwiek zdobycz punktową. Jak dotychczas biało-czerwoni radzili sobie bez niego? Dla porządku wzięliśmy pod uwagę ostatnie 5 lat.
6 czerwca 2016 roku Lewandowskiego zabrakło w meczu sparingowym z Litwą. Polacy szykowali się do niezwykle udanego w swoim wykonaniu Euro we Francji, byli już po próbie generalnej z Holendrami, a przeciwko Litwinom Adam Nawałka postawił na nieco eksperymentalny skład. Jego miejsce na szpicy zajął Arkadiusz Milik i tak szczerze mówiąc, to ciężko przypomnieć sobie z tamtego meczu coś charakterystycznego. Nudne 0:0 i kadrowicze będący już myślami podczas wielkiego turnieju.
"Lewego" zabrakło również w towarzyskiej konfrontacji ze Słowenią, która została rozegrana 14 listopada 2016 roku. W tamtym spotkaniu również zremisowaliśmy, choć 1:1, a jedynego gola dla zespołu Nawałki strzelił zastępujący napastnika Bayernu Monachium Łukasz Teodorczyk. W zadaniach ofensywnych RL9 wyręczał z kolei 10 listopda 2017 roku Kamil Wilczek. Po bezbramkowym i słabym spotkaniu, w którym karierę reprezentacyjną kończył Artur Boruc, zremisowaliśmy z rywalami bezbramkowo. Przegraliśmy z kolei kilka dni później 0:1 z Meksykiem, a tym razem miejsce na szpicy zajął Jakub Świerczok. Bramkarza jednak pokonać nie zdołał.
Z usług Lewandowskiego nie skorzystał 11 września 2018 roku Jerzy Brzęczek. W sparingu z Irlandią zdecydował się delegować na plac Arkadiusza Milika i Krzysztofa Piątka. Żaden z nich jednak nie błysnął. Ówczesny napastnik Napoli wykazał się z kolei dni później, gdy ładnym strzałem pokonał portugalskiego bramkarza i biało-czerwoni zremisowali z Selecao 1:1.
W ubiegłym roku snajpera Bawarczyków nie oglądaliśmy w aż czterech starciach biało-czerwonych. W jednym Polacy przegrali 0:1 z Holandią, natomiast z Bośnią (2:1), Finlandią (5:1) oraz Ukrainą (2:0) triumfowali. Wobec absencji "Lewego" spośród napastników strzelali Piątek (2 gole) i Milik (jeden gol). Przed środowym meczem Paulo Sousa ma z kolei trzy opcje do wyboru.
Bilans reprezentacji Polski w ostatnich 5 latach bez Lewandowskiego: 3 zwycięstwa, 4 remisy, 2 porażki